Tak zwana proeuropejskość liberałów ze „Zjednoczonej opozycji” to cienki naskórek, spod którego przeziera tęsknota – nie do Europy wcale, a do Ameryki Ronalda Reagana.
, Polski liberalizm

Tak zwana proeuropejskość liberałów ze „Zjednoczonej opozycji” to cienki naskórek, spod którego przeziera tęsknota – nie do Europy wcale, a do Ameryki Ronalda Reagana.
Społeczeństwo jednostek zajętych samodoskonaleniem nie będzie poszukiwało rozwiązania problemów w demokracji i polityce.
Chcecie zobaczyć Europę przyszłości? Spójrzcie na Francję.