Gdybym doradzał jakiemuś geniuszowi zła chcącemu objąć panowanie nad światem, to powiedziałbym bez wahania: nie idź w politykę, rób karierę w biznesie.

Gdybym doradzał jakiemuś geniuszowi zła chcącemu objąć panowanie nad światem, to powiedziałbym bez wahania: nie idź w politykę, rób karierę w biznesie.
Opozycja liberalna nie bierze jeńców. Można się zastanowić, jakie jeszcze grupy społeczne zdąży obrazić przed wyborami.
Tak, usługi Ubera bywają tańsze, ale w tym przypadku oprócz perspektywy „ja, konsument” warto włączyć sobie perspektywę „ja, obywatel”.
Praw człowieka nie wywalczyli umiarkowani centryści, ale ludzie systematycznie oskarżani o radykalizm.
Centryści są jak arystokraci, którzy nie mogą zająć się swoimi przyjemnościami, bo zza okna rezydencji dochodzą ich wrzaski ludzi, którzy walczą o jakieś tam prawa.
Połączenie światowego ubóstwa z kryzysem klimatycznym grozi nową erą apartheidu.
Dogmat o wielkości Związku Radzieckiego był nienaruszalny. Dogmat o wielkości obecnej formy kapitalizmu też nadal się broni.
Z punktu widzenia ekonomii „zaciskanie pasa” jest jedną z głupszych rzeczy, jakie możemy zrobić w odpowiedzi na kryzys. Pytanie, dlaczego właśnie to robimy.
Nasi „umiarkowani” uważają, że prawda leży gdzieś pośrodku między zwolennikami praw człowieka a ich przeciwnikami.
Czy spontaniczne procesy wolnego rynku doprowadziłyby samoistnie do zniesienia niewolnictwa? A czy na rynku w ogóle są jakieś „spontaniczne procesy”?
Kiedy ktoś mówi, że rozwój sztucznej inteligencji jest bezdyskusyjnym dobrem, w naszych głowach powinien się włączać alarm.
Neoliberalizm stał się tożsamy ze zdrowym rozsądkiem i zablokował nam wyobraźnię polityczną.