Luty tego roku był niezwykły podwójnie, bo raz, że miał 29 dni, a dwa, premier Morawiecki wyszedł z sensowną propozycją reformy Unii Europejskiej.

Luty tego roku był niezwykły podwójnie, bo raz, że miał 29 dni, a dwa, premier Morawiecki wyszedł z sensowną propozycją reformy Unii Europejskiej.
Piotr Wójcik wyjaśnia, co zyskałaby Unia – a co Polska – na wprowadzeniu euroobligacji, czyli wspólnego długu publicznego krajów strefy euro.
Epidemia została wykorzystana do spacyfikowania klasy pracującej, która wyjdzie z epidemii wygłodzona i wyzuta z oszczędności, a jej pozycja negocjacyjna zdecydowanie spadnie.
Elity biznesowe zaczynają kombinować według zasady „szkoda byłoby zmarnować taki piękny kryzys”. Komentarz Piotra Wójcika.
Bez pomocy dla przedsiębiorstw groziłoby nam olbrzymie bezrobocie. Ale w zamian za tę pomoc państwo musi zacząć wymagać od biznesu znacznie więcej niż dotąd.
Projekt pakietu pomocowego jest tak skomplikowany, że trudno stwierdzić, czy te 212 miliardów złotych rzeczywiście trafi do realnej gospodarki.
Ekskluzywne bunkry, vipowskie izolatki, aparatura medyczna i maski Bane’a. Zamożni Amerykanie mają taką fantazję, że żyć, nie umierać.
Nie może być tak, że biznes wykorzysta obecną panikę do przeforsowania rozwiązań, na które nikt w normalnych czasach by się nie zgodził.
Zawody, które wymagają ukończenia studiów, są zarazem najmniej podatne na automatyzację. Ale Krzysztof Bosak nie musi tego wiedzieć.
Kodeks pracy jest w Polsce regularnie łamany, a milionów pracujących w ogóle nie obejmuje. Ale nie dowiecie się tego od Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Klasa średnia to przede wszystkim pracownicy najemni. W jej interesie są wszelkie zmiany podnoszące pozycję negocjacyjną pracowników.
Większość codziennych problemów Polek i Polaków bierze się z dysfunkcji na poziomie lokalnym. I lepiej nie będzie, bo PiS właśnie zabrał samorządom miliardy złotych.