Wójcik: Exposé premiera byłego i niedoszłego
Gdyby PiS chciało na poważnie odegrać tę szopkę, mogło wystawić na premiera kogoś jeszcze nieskompromitowanego. Tylko kogo, skoro wybór był tak niewielki, że po wpadce Dworczyka z sensownych osób został tam już chyba tylko Marcin Przydacz.

