Moje miasto miało kiedyś poczucie klasowej dumy. Dziś nie ma. Wkurza mnie to – mówi Jeanette Winterson, pisarka i feministka.

Moje miasto miało kiedyś poczucie klasowej dumy. Dziś nie ma. Wkurza mnie to – mówi Jeanette Winterson, pisarka i feministka.
Gintrowskiemu było o wiele trudniej niż choćby Kaczmarskiemu opuścić szufladkę z lat 80.
Kwiaty wojny Zhanga Yimou, tegoroczny kandydat do Oscara, to podobno najdroższa chińska produkcja w historii.
Nie ma w kinie chyba drugiego takiego twórcy jak Seidl, który ze swoją kulturą czułby tak intensywną więź pełną nienawiści i toksycznego przywiązania.
Głównym bohaterem Bitwy pod Wiedniem wcale nie jest Jan III Sobieski. Nasze rodzime gwiazdy pojawiają się zaledwie na kilka chwil. Ale mamy w zamian wilkołaka!
Ekranizacja powieści Mo Yana – nakręcone w 1987 roku przez Zhanga Yimou Czerwone sorgo – to jeden z tych filmów, które w latach 80. wydobyły chińską kinematografię z izolacji i zapomnienia.
Nawet tam, gdzie Rushdie intelektualnie zawodzi, broni się szczerością. Odważnie pisze o swoich małostkach, lękach, próżności, zdradach. Książkę Joseph Anton recenzuje Jakub Majmurek.
Kaczyński widzi, że nawet dziennikarze TVN-u nie ekscytują się już Smoleńskiem, więc odgrzewa postulaty socjalne.
Jiři Menzel, bodajże najbardziej czeski z czeskich twórców, nigdy nie szydzi ze swoich zwyczajnych, niepozbawionych słabości i wad bohaterów.
W czasach, gdy za sprawą telewizyjnych wiadomości o protestach przeciw filmom „obrażającym proroka Mahometa” orientalistyczne stereotypy na powrót stają się odruchowym sposobem myślenia o Bliskim Wschodzie, warto poddać się dezOrientacji. O wystawie Waela Shawky’ego w berlińskim KunstWerke pisze Jakub Majmurek.
Od dzieciństwa Limonow chciał tak naprawdę tylko jednego: być bohaterem narodowym.
Młode polskie kino powiela wszystkie bolączki „starszego” – ucieka od polityki, problemów społecznych, ma problem z myśleniem formą.