Le Pen nigdy nie była bliżej prezydentury. Stawką w tych wyborach jest samo centrum europejskiego projektu.

Le Pen nigdy nie była bliżej prezydentury. Stawką w tych wyborach jest samo centrum europejskiego projektu.
Wszystko to nastraja pesymistycznie. Pokazuje, jak krucha jest liberalna demokracja. Jak łatwo przekształcić ją w autorytarno-oligarchiczny system. Wszystko pod nosem Unii Europejskiej, a często nawet za jej pieniądze.
Tak jak prawie każde państwo ma jakieś służby, tak w Rosji Putina to służby mają własne państwo.
W normalnych okolicznościach transformację energetyczną blokowały różne grupy interesów, polityczny i biurokratyczny bezwład. Kryzys bezpieczeństwa jest szansą, by dokonać zmian, postawić na OZE i atom.
Cała sprawa immunitetu Joanny Scheuring-Wielgus ośmiesza policję, Sejm i państwo. Komendant główny policji, zamiast zajmować się ściganiem mafii i najpoważniejszych przestępstw, skupia się na pokojowym proteście posłanki i dziecięcych bucikach.
Poradziecka Rosja pod wieloma względami przypomina Niemcy pełne żalu po przegranej Wielkiej Wojnie. Czy wojna w Ukrainie wzmocni ten specyficzny „kompleks weimarski”?
Opozycja powinna podejść ostrożnie do proponowanych przez rząd zmian, by nie dać się wciągnąć w grę obliczoną na dalszą polaryzację społeczeństwa.
Próbujemy przełamać dominujący w Polsce wizualny schemat łączący aborcję z poszatkowanymi płodami. Rozmowa z zespołem kuratorskim wystawy „Kto napisze historię łez. Artystki o prawach kobiet”.
W reakcji na wydarzenia za naszą wschodnią granicą najpewniej ukształtują się cztery stanowiska. Na koniec politycznej WrestleManii nie ma jednak co liczyć.
Po raz pierwszy od 2015 roku prezydent przez dłuższy czas faktycznie zachowuje się prezydencko. Przemówienie Dudy przed Zgromadzeniem Narodowym było godne i niegłupie – co wcześniej bynajmniej nie było regułą.
Dziś jesteśmy winni solidarność przede wszystkim kulturze ukraińskiej, którą Rosja Putina chce – tak samo jak ukraińską państwowość – po prostu zniszczyć.
Na jednym froncie – narracji, informacji i propagandy – Ukraina już wygrała i nic nie wskazuje, by Rosja mogła tu odrobić straty.