14 grudnia amerykańska Federalna Komisja Łączności (FCC) zadecyduje o „wolności” internetu.

14 grudnia amerykańska Federalna Komisja Łączności (FCC) zadecyduje o „wolności” internetu.
Całe wsie i miasta w Pensylwanii i Zachodniej Wirginii są uzależnione lub handlują lekami opioidowymi, a w momencie, gdy uzależnionym kończy się kasa, jedynym wyjściem jest heroina.
Liberalne media triumfują – ich zdaniem zeznania Papadopoulosa są dowodem na zmowę między ludźmi Trumpa a rządem Putina.
Producent Harvey Weinstein molestował kobiety przez 30 lat. Wiedzieli o tym wszyscy.
Rozwarstwienie dochodowe? Nierówności? Takie rzeczy nie tylko na kapitalistycznym rynku.
Pomoc zagraniczna stanowi 1% budżetu USA i nie bez powodu dotychczas była jedną z niewielu rzeczy, o którą Demokraci i Republikanie nie darli kotów.
Właśnie wygrała proces przeciw podstarzałemu DJ-owi, który wykorzystał wspólną fotę, żeby złapać ją za tyłek.
W USA karuzela nie zwalnia, atrakcji nie brak.
Poznajcie Krisa Kobacha, sekretarza stanu Kansas, głównego bohatera filmu dokumentalnego „Najlepsza demokracja, jaką można kupić”.
Mamy nowy czasownik w języku angielskim – „to cosby someone”, czyli podać komuś lek/narkotyk, żeby wykorzystać seksualnie śpiącą lub półprzytomną ofiarę.
Ivanka Trump, ze wszystkich dostępnych opcji i pasji świata, wybrała firmę deweloperską swojego taty.
Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o braci Koch.