„To nie seksu nienawidzę. Nienawidzę tego, że kiedyś ktoś mi wmówił, że mu się ode mnie ten seks należy”.

„To nie seksu nienawidzę. Nienawidzę tego, że kiedyś ktoś mi wmówił, że mu się ode mnie ten seks należy”.
„Boys will be boys” – to nie tylko sposób na usprawiedliwianie przemocy mężczyzn wobec kobiet, ale także mężczyzn wobec mężczyzn.
Raz udostępnione w sieci intymne nagranie czy zdjęcie nie zniknie już nigdy. Ofiary boją się chodzić po ulicy ze strachu, że zostaną rozpoznane.
Wiele ciąż nie zaistniałoby bez pomocy medycznej, jak zabieg wycięcia polipów, leki czy inseminacja. O większości takiego wspomagania nawet nie wiecie.
Mogę żyć. Mogę oddychać. Chodzę bez cofania. Wychodzę z domu. Włączam światło, gdy robi się ciemno, a gaszę, gdy idę spać. Nie 10, 40 czy 100 razy – tylko raz.
Platformy od dawna są informowane o czynach patostreamerki. Tipply zablokowało jej możliwość zarabiania, ale YouTube i TikTok nadal przyzwalają na jej aktywność.
Czasem mam poczucie, że więcej oburzenia wywołuje trzydziestolatka starająca się o dziecko, niż trzydziestolatek starający się poderwać dziecko.
54-letnia Ela Gawin „żartuje”, że będzie seksualnie wykorzystywała osiemnastolatka, po czym szarpie nim, liże go po uchu, dotyka wbrew jego woli i rzuca seksualne teksty.
Walczyłyśmy o to latami. Dziś już wiemy na pewno – nowa definicja zgwałcenia niedługo zacznie obowiązywać w Polsce w ramach Kodeksu karnego. Prezydent w czwartek podpisał jego nowelizację.
Jestem hejtowana, dlatego że ktoś decyduje się hejtować. To jest zawsze wybór tej osoby. To nie jest wina osoby hejtowanej, jej wyglądu, zachowania. Hejt jest przemocą.
Publikujemy historię Doroty, zawartą w książce „Gwałt polski” autorstwa Patrycji Wieczorkiewicz i Mai Staśko.
Patrycja Wieczorkiewicz i Maja Staśko, autorki wydanej w 2020 roku książki „Gwałt polski”, rozmawiają o tym, co zmieniło polskie #MeToo – co się udało, a do czego jeszcze długa droga.