Kraj

Na martwej planecie nie będzie Uniwersytetu

Apelujemy, by w obliczu globalnego zagrożenia katastrofą ekologiczną społeczność uniwersytecka uznała kryzys klimatyczny za kwestię priorytetową – list otwarty naukowców i naukowczyń do środowisk akademickich.

O Uniwersytet odpowiedzialny wobec społeczeństwa i wobec planety. List otwarty do środowisk akademickich

Opublikowany jesienią ubiegłego roku raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) nie pozostawia wątpliwości. Aby powstrzymać wzrost globalnej temperatury powyżej 1,5°C, a tym samym zmniejszyć ryzyko nieodwracalnych i katastrofalnych w skutkach dla całej planety procesów związanych ze zmianą klimatu, musimy do roku 2030 ograniczyć światową emisję CO2 o 45% w stosunku do produkcji z roku 2010. W tak krótkim okresie muszą zostać wprowadzone w życie radykalne, systemowe zmiany polityczne, ekonomiczne i gospodarcze, zarówno na poziomie lokalnym, jak i globalnym. Dla ich powodzenia kluczowe znaczenie będą miały działania podjęte w ciągu dosłownie kilku najbliższych lat.


W tym dramatycznym momencie, obarczeni odpowiedzialnością za przyszłość następnych pokoleń, pytamy o miejsce i rolę Akademii w procesie przeciwdziałania globalnej katastrofie. Czy w ostatnich latach, skupiona na przemianach organizacyjnych, zajęta wdrażaniem systemu bolońskiego i wprowadzaniem innych reform, pochłonięta wewnętrznymi dyskusjami na temat ewaluacji pracy naukowej i rywalizacją o wyższe miejsca w międzynarodowych rankingach, Akademia nie wycofała się ze swoich zadań społecznych? Czy nie straciła z oczu najważniejszego wyzwania współczesnego świata: spowodowanego działalnością człowieka kryzysu klimatycznego?

Naukowcy apelują: Europa potrzebuje Paktu na rzecz Zrównoważenia i Jakości Życia

Apelujemy, by w obliczu globalnego zagrożenia katastrofą ekologiczną społeczność uniwersytecka uznała kryzys klimatyczny za kwestię priorytetową. By wykorzystała swój autorytet i kompetencje do walki o wprowadzenie odpowiedzialnej, kompleksowej polityki środowiskowej, której celem będzie radykalne obniżenie emisji dwutlenku węgla. Oczekujemy od przedstawicieli naszych uczelni aktywnego udziału w debacie publicznej, upowszechniania wiedzy o charakterze zmian związanych z kryzysem klimatycznym i zabierania zdecydowanego głosu wszędzie tam, gdzie ustalenia nauki światowej są podważane i gdzie rozpowszechnia się  informacje sprzeczne ze stanem najnowszych badań.

Pytamy, czy Akademia nie straciła z oczu najważniejszego wyzwania współczesnego świata: spowodowanego działalnością człowieka kryzysu klimatycznego?

Domagamy się od władz naszych uniwersytetów i instytucji badawczych transparentnej polityki informacyjnej, skierowanej do społeczności akademickiej: chcemy wiedzieć, jakie działania zostały podjęte na naszych uczelniach w celu przeciwdziałania skutkom globalnej zmiany klimatu, w jaki sposób uniwersytecka infrastruktura zostanie przysposobiona do niskoemisyjnych norm i kto będzie odpowiedzialny za monitorowanie przebiegu wszystkich tych działań.

Jako badacze i badaczki deklarujemy gotowość wzięcia na siebie tych zadań, w wypełnianiu których przydać się mogą nasze umiejętności. Zmiana klimatu to problem, który dotyczy zarówno przedstawicieli nauk ścisłych i przyrodniczych, jak i humanistycznych oraz społecznych. Kompetencje każdej i każdego z nas są potrzebne i przydatne. Apelujemy do naszych Kolegów i Koleżanek z Akademii, by wsparli nas w tych dążeniach. Domagamy się otwartej debaty, w czasie której podjęte zostaną strategie zgodne z odpowiedzialnością i etosem Akademii.

Naszym celem jest powołanie interdyscyplinarnego, międzyinstytucjonalnego i ogólnokrajowego sztabu antykryzysowego, który pracować będzie nad strategią działań w obliczu kryzysu klimatycznego.

Solastalgia, czyli smutek klimatyczny. Czujesz to?

czytaj także

Chcemy, by odpowiedzialność i służebność Uniwersytetu wobec społeczeństwa były realizowane w praktyce, a nie tylko wpisywane w statuty i deklaracje. Niestety, zagrożenie katastrofą ekologiczną boleśnie odsłania wszystkie wady i deficyty obecnego stanu Akademii. Wciąż jednak wierzymy, że właśnie Akademia jest przestrzenią, z której wyjść mogą impulsy do radykalnej przebudowy zastanego świata. Spowolnienie i złagodzenie przebiegu zmian związanych z globalnym ociepleniem będzie najlepszym znakiem, że Uniwersytet jako instytucja społeczna i publiczna wciąż jeszcze spełnia swoją rolę i że warto o nią walczyć. Jeżeli nam się to nie uda – istnienie najwyżej nawet ocenianych w rankingach uczelni nie będzie miało sensu. Na martwej planecie nie będzie Uniwersytetu.

Strajkuj, zanim zrobi się gorąco

Treść listu przygotowali:

dr Piotr Kubkowski, Instytut Kultury Polskiej, Uniwersytet Warszawski
dr Weronika Parfianowicz, Instytut Kultury Polskiej, Uniwersytet Warszawski
mgr Kornelia Sobczak, Instytut Kultury Polskiej, Uniwersytet Warszawski

**
List można podpisać na stronie ikp.uw.edu.pl/o-uniwersytet-dla-ziemi/ – tam też znajduje się pełna lista sygnatariuszy.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij