Wzruszają Cię „mitologie miejsca”? A szczególnie Gdańska, jako miejsca spotkania wielu kultur zgodnie współżyjących i wytwarzających piękną różnorodność?
1. Czy chcesz przeczytać powieść-symfonię? Tematy przewodnie, część taneczna, pieśni i wariacje. A nawet rondo. I oczywiście wysmakowany język.
2. Pociąga Cię kulturalna erudycja? Opery Wagnera, klasyczni kompozytorzy. Ale żeby było klasycznie i jednocześnie modernistycznie – trochę jazzu. I poezja też – Rilkego.
3. Pragniesz poznać tajemnice zaginionej opery Wagnera? Dowiedzieć się, jakie dźwięki wydają rozmaite instrumenty muzyczne. I przeczytać o tym, jak altówka spiera się z wiolonczelą.
4. Lubisz, gdy w powieści dominuje pierwszoosobowa narracja? Takie owiane woalem nostalgii wspomnienia z dzieciństwa, dorastanie…
5. Wzruszają Cię „mitologie miejsca”? A szczególnie Gdańska, jako miejsca spotkania wielu kultur zgodnie współżyjących i wytwarzających piękną różnorodność.
6. Oczekujesz, że pojawią się dobrzy i źli bohaterowie?
7. Będziesz zadowolony, że dobrzy występują w dwóch gatunkach?
Bogaci, w willach z ogrodem, kultywujący wartości humanistyczne, wolni od uprzedzeń i wszelkich ideologii.
Biedni, ale uczciwi, kultywujący ludową tradycję i ciężko pracujący. Albo uczciwa inteligencja techniczna w PRL-u, rzecz jasna na emigracji wewnętrznej.
8. A czy źli będą wystarczająco źli?
Źli hitlerowcy – owładnięci zbrodniczą ideologią, oportuniści, brutale, szantażyści i okrutnicy, i oczywiście antysemici. Uwaga! Kaszub wcielony do Wermachtu może być dobry.
Źli komuniści: sowieci, którzy gwałcą i rabują. Cwane peerelowskie gnidy.
9. Nigdy nie nudzi Cię czytanie o dobrym AK, powstaniu warszawskim? O okrucieństwie obozów koncentracyjnych i gehennie polskiej ludności pod okupacją.
10. Wzruszają Cię dworki pełne starych mebli przywiezionych ze Lwowa i zagracone krakowskie mieszkania?
11. Imponuje Ci wiedza botaniczna? Nomenklatura po łacinie, polsku, niemiecku.
12. Może na deser masz ochotę na trochę egzotyki i erotyki z jeszcze dawniejszych czasów? Konkwistadorzy w Ameryce Łacińskiej. Trochę dawnych wojen. I morderstwa na tle seksualnym. Czyli odrobina pieprzu dla lekko znudzonych operą i poezją oraz ukłon w stronę literatury popularnej.
Jeśli na wszystkie te pytania odpowiedziałeś pozytywnie – gratulujemy! Najnowsza, najlepsza od lat powieść Pawła Huellego Śpiewaj ogrody (cytat oczywiście z Rilkego) jest napisana dla Ciebie.
Polecam recenzję z „Gazety Wyborczej”, może z jedną uwagą – wbrew temu, co twierdzi jej autor, czas powieściowy nie kończy się w latach 50., tylko 70.
Jeśli przeważają odpowiedzi negatywne, też możesz to przeczytać, ale na własną odpowiedzialność.
Paweł Huelle, Śpiewaj ogrody, Znak 2014