Najważniejsze wiadomości o tym, co robimy. W Twojej skrzynce email.
Nowe:
W kinie w Lublinie [o filmie „Prawdziwy ból”]
Lublin to miasto aspiracji i trudno nie ulec, choćby na chwilę, naiwnemu podnieceniu tym, że przyjedzie znany aktor z Ameryki i rozsławi naszą małą ojczyznę na cały świat.Jakub SzafrańskiNikt nie odbiera „The Ellen DeGeneres Show” zasług związanych z normalizacją queerowości, promocją tolerancji i działań charytatywnych, ale na dziedzictwie tego rozrywkowego programu kładzie się cieniem postawa samej DeGeneres.
Rozmowa z Philipem Sherburne’em, krytykiem muzycznym, wydawcą i DJ-em.
Lustereczko, powiedz przecie [o „Substancji”]
Od początku wiadomo, jak potoczy się ta historia, ale biorąc pod uwagę czas trwania filmu, można by się spodziewać, że Fargeat ma nam do zaoferowania coś więcej niż tylko ogrywanie całego kalejdoskopu kinowych klisz i pseudofeministyczny przekaz.Aleksandra KumalaW sprawie zawrotnych cen biletów na przyszłoroczne koncerty Oasis interweniowała brytyjska ministra kultury. Bezskutecznie, bo po fakcie. Zespół ma zagrać 17 koncertów, na które wejściówki są już wyprzedane.
Tak bezczelnej manipulacji, jaką zaprezentował Szymon Hołownia i jego wspólnicy, w polskiej polityce chyba jeszcze nie było.
W świecie, w którym do wyboru jest zło i mniejsze zło – chyba wolę świat tańczący do hitów bezczelnej Charli niż perfekcyjnej Taylor Swift.
Rdzenna emancypacja nie potrzebuje ani białych zbawców, ani białych rzeczników – choćby przyjmowali postać Kevina Costnera.
Rozmowa z Bertrandem Bonello, reżyserem, którego filmy zostaną zaprezentowane w ramach pierwszej polskiej retrospektywy jego twórczości podczas tegorocznego festiwalu Nowe Horyzonty.
W ostatnich latach kobiety odzyskiwały dla siebie Meduzę – często, gdy chciały zadeklarować, że również doświadczyły przemocy seksualnej, albo wykonać siostrzany gest, ale nie opisywać swoich doświadczeń z obawy przed konsekwencjami.
„Tatuażysta z Auschwitz” jest serialem dennym, pozbawionym dramaturgii, infantylnym, karykaturalnie głupim i naiwnym.
Ani dobra passa azjatyckich postaci w ostatnich latach, ani krok w stronę większej różnorodności w przemyśle filmowym nie wymazują długich dekad „białości”, które fabryka snów ma na swoim koncie.
Czy warto kierować gniew na pogubionych mężczyzn w internecie i społeczność graczy? Być może. Ale lepiej spojrzeć na tych, którzy rozsiewają te destrukcyjne siły w imię zysku.
Serial wiernie odtwarza uniwersum gry. Pewne zagadnienia obyczajowe zostały zaktualizowane do współczesności, co cieszy, bo bardzo lubię kulturę woke i jej kibicuję.
Zdaniem części recenzentów niejasność polityki w „Civil War” czy fakt, że miejscami wydaje się ona po prostu pozbawiona sensu, to wielka zaleta filmu. Nie zgadzam się z tą opinią.
Dla miłośniczek/ów kina turbopatriotycznego rok zaczął się naprawdę obiecująco. Aleksandra Kumala ogląda „Białą odwagę” i „Czerwone maki”.
Nie sposób w całości wymienić wątków fabularnych, w których ujawniają się polityczne aspekty „Fallouta”. Fabuła gry jest polityczna od początku i na wskroś, choć z kolejnymi częściami traci swój potencjał wywrotowy.
Dlaczego filmy sprzed 70 lat mają tak wielu zwolenników wśród najważniejszych twórców i twórczyń filmowych współczesności? O ponadczasowej wartości dokonań angielskiego duetu można przekonać się podczas trwającego Timeless Film Festival Warsaw.
Bernhard jest rzadkim przykładem, że literatura wysoka może być zabawna dokładnie w ten sam sposób, w jaki rozrywkę oferuje kultura masowa. Jeśli miałaby docierać do mas dzięki zespołowi Scooter, to tym lepiej dla niej.
Bezmyślne rzucanie sloganami i malowanie się na sojusznika wszystkich mniejszości jest sposobem na przysporzenie sobie rozgłosu. Czy to źle?
Diuna nie miała być oczywiście historią nawiązującą do trwającego ludobójstwa w Palestynie, ale moment premiery nie pozwala pozbyć się natrętnych skojarzeń.
Celem Arona D’Souzy i jego współpracowników jest bicie rekordów świata i przesuwanie granic osiąganych przez człowieka. Za dekadę może się okazać, że substancje już do tego nie wystarczą.
Czy wyraźnie uprzedzony do Sandry prokurator nie pragnie przypadkiem ukarać jej za wejście w męską rolę? Na ile jako widzowie jesteśmy w stanie usprawiedliwiać różne zachowania Sandry tylko dlatego, że jest kobietą?
Spece od promocji „The Curse” nie postawili – jak ci od „feministycznych” „Biednych istot” – na nachalną promocję baneru pod tytułem: „uwaga, zrobiliśmy roast na bogaczy”. Nie sprzedają nam obietnicy manifestu, mimo nagromadzenia wątków sprawiających, że chcemy piętnować systemowe zwyrodnienia.
Opiszę szczegółowo, jak doszło do tego bałaganu, o co i z kim walczyłyśmy, a najważniejsze – jak od środka wygląda proces decyzyjny miasta, gdy chodzi o duże eventy importowane za duże pieniądze.
Oglądacie Sejmflixa, konferencje Hołowni i szturm na Sejm, ale krytykujecie freak fighty? Te dwie rzeczywistości mają ze sobą więcej wspólnego, niż wam się zdaje.
Portale opierające się na udostępnianych przez użytkowników materiałach wideo wciąż rozszerzają swoje zasięgi i osiągają rekordowe zyski. Dotyczy to zarówno …
W ostatniej dekadzie z Łodzi wyjechało 60 tysięcy ludzi – władze miasta chcą odwrócić ten trend, inwestując w kulturę eventową.
Jakub Majmurek rozmawia ze scenarzystą serialu „1670” Jakubem Rużyłłą i Michałem A. Zielińskim – scenarzystą „Kosa”.
Skoro, jak pokazuje Tarantino, dokonanej historii nie da się odkręcić inaczej niż tylko w kinie, Maślona sugeruje, że jej odkręcanie poza kinem trzeba zacząć już teraz. I tak właśnie moim zdaniem brzmi kluczowa lekcja z „Kosa”.
„Biedne istoty” Graya to właściwie opowieść o radzeniu sobie z mansplaningiem. Co z literackiego pierwowzoru wykorzystał w swojej ekranizacji Jorgos Lantimos?
Istnieje wujostwo całkiem nieźle wykształcone, które nie czuje skrępowania najprostszą magią zdroworozsądkowych wyjaśnień i uraczyć potrafi żartem z dowolnych mniejszości. Czy to są ci wykluczeni?
Historia korporacji Muzak od samego początku miała awangardowe konteksty. Samo podejście do dźwięku jako stałego elementu wnętrz, dostarczanego z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, prowadziło do ekspansji audialnego projektowania przestrzeni.
Wyobraźnia wyobraźnią, ale czy naprawdę w 2023 roku, żeby grupka dzieci o różnym wyglądzie mogła się uczyć w jednej szkole, trzeba użyć tylu stereotypów?
Taylor Swift ciężko pracuje na miano dziewczyny z sąsiedztwa. Dzięki tej roli Miss Americana zdobyła rzesze fanów oraz mnóstwo hajsu. A także specjalną okładkę i tytuł człowieka roku wg „Time’a”.
Nie dość, że dostaliśmy satyrę społeczną w znakomitej scenografii, to jeszcze jest to satyra lewicowa, w której wyzyskiwani są tymi rozsądniejszymi, a stosujący wyzysk tymi głupszymi.
„Żeby uniknąć wojny światowej, trzeba wygrać zimną wojnę” – powiedział prezydent Dwight Eisenhower w lutym 1953 r., wygłaszając orędzie o stanie państwa. W kolejnych latach do tej walki zostali wciągnięci najważniejsi amerykańscy jazzmani lat 50. i 60.
Nawet jeśli święta to czas cudów, kobieta może uosabiać tylko jedno patriarchalne wyobrażenie naraz: albo opiekunkę, albo kochankę.
Państwowa homofobia może szaleć, ale krzywdy, które stanowią fabularną oś filmu Georgii Oakley – i w ogóle wszystko, co ważne – dzieją się między kobietami. Między kobietami i dziewczynami. Między lesbijkami. I TO jest interesujące.
Kontynuując cykl powieści kryminalnych Stiega Larssona „Millennium”, Karin Smirnoff przejęła pałeczkę po Davidzie Lagercrantzu – i to jest bardzo dobra wiadomość.
Zuzanna i Julia. Dwie bliskie sobie osoby, które urodziły się w Polsce i które Polska i świat wychowały jako kobiety. Wygląda na to, że nadszedł czas, by parę spraw sobie wyjaśniły. Zapraszamy na kolejny odcinek podcastu „Wychowanie płci żeńskiej”.
Aż chce się zakrzyknąć: „media i świat – uratowane przez kobiety!”.
Grunge’owe kapele, które zakładali panowie i panie, powstawały z tych samych powodów, tak samo „garażowo”, a mimo to perspektywy kobiet w historii „bękartów z Seattle” nie ma.
Jako czytelnik Daniela Clowesa, klasyka współczesnego komiksu o rozpoznawalnym stylu, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w „Monice”, jego najnowszym dziele, coś niespodziewanie kliknęło i wskoczyło na swoje miejsce.
Mam nadzieję, że „Absolutni debiutanci” znajdą swoją publiczność, nie przepadną w strumieniu netflixowego feedu.
Wyborcom znudziło się wybieranie łagodniejszej wersji i sięgnęli po oryginał, dobrze oswojony i znormalizowany za sprawą politycznego mainstreamu.
Gdy uświadomiłem sobie skalę sprzedaży smakowych, jednorazowych e-papierosów, regularne świętowanie globalnego zwycięstwa nad plastikowymi słomkami straciło dawny blask.
Wszystkie cztery biografie to opowieści o bogatych mężczyznach, którzy wychodzili z opresji, zdobywali szczyty, są celebrytami, ale próbują się pokazać jak zwykli ludzie. Jak to superbohaterowie – kiedy zakładają gatki na lajkry niczym Superman, potrafią latać, ale jak je zdejmują, to są zwykłymi, cichymi kolesiami.
Po pandemii w pierwszej kolejności do kin wróciły dzieci. To nas utwierdza w tym, że warto proponować tej publiczności różnorodne projekty związane z kinem, bo jest na to ogromne zapotrzebowanie.
W tej dekadzie ustawiony przez mężczyzn płot graniczny w świecie rapu zaczął być stopniowo demontowany.
Trzeba powiedzieć jasno: 50-latka z długą historią alkoholowych wybryków i wyrokami jest w klatce MMA tykającą bombą zegarową, ale też dowodem na to, że w zdegenerowanym środowisku freak fightów wszystkie chwyty są już dozwolone.
Największy problem z kobiecymi postaciami w popularnych grach jest taki, że istnieją.
Komicy robili wiele, by powierzchownie gładkiej i grzecznej Ameryce odbić się dokuczliwą czkawką: wymawiali niewymawialne, rzucając – również pod własnym adresem – najbardziej pogardliwe określenia.
Uczciwość w świecie influencerów-streamerów jest traktowana jako wada. Zalety to przebiegłość, brak skrupułów, agresywny styl bycia, umiejętność kłamania i przesadna pewność siebie.
Nowoczesny rap w nowej dekadzie nie przynosi tylu przełomowych trendów co 10 lat temu, ale poza mainstreamem dzieje się dużo, a coraz większe znaczenie odgrywa muzyka robiona przez dziewczyny.
Stereotypizacja, romantyzacja i egzotyzacja romskości wciąż mają się (zbyt) dobrze.
Siedem trupów na początek, a potem będzie już tylko gorzej (lepiej?).
W poniedziałek w polskim internecie coś się skończyło.
Nie sądziłem, że powiem to po rozczarowaniu się „Pokotem” czy „Obywatelem Jonesem”, ale wierzę, że nowy film Holland podniósłby znacznie poziom Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Był on w tym roku najniższy od lat.
Technologia zdemokratyzowała współcześnie nagrywanie piosenek. Ale listami przebojów, scenami festiwali i nagrodami branżowymi nadal trzęsą Sienkiewicze i Zalewskie, Młynarskie, Jurczaki i Matczaki.
Czy zgody od opiekunów były sprawdzane, zgodnie z deklaracjami burmistrza? Tak olbrzymia liczba dzieci i nastolatków to wiele godzin weryfikowania pod kątem wieku, zgody dorosłych i bezpieczeństwa małoletnich.
Lokalna polityka jest egzotyczna – uprzedza mnie łowicki polityk, gdy zaczynam badać sprawę. – Cała paleta barw. Łowicz to nie tylko wyszywanki, chociaż w polityce jest sporo szycia.
W 1992 roku wypowiedziała w telewizji słowa „walczcie z prawdziwym wrogiem”, pokazała do kamery zdjęcie Jana Pawła II i porwała je na kawałki. Na lata została za to scancelowana. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Sinéad O’Connor nie żyje.
Ken otwiera się przed Barbie, mówi: ej stara, nie wiem kurde jak żyć. A Barbie na to: ej stary, ja ci nie pomogę, sam znajdź swoją drogę. No i jak tu nie uznać, że film bardzo, ale to bardzo źle potraktował Kenów?
Czy pierwszy pełnometrażowy film o Barbie jest popfeministyczny? Jeszcze jak.
Gdy czytam medialne nekrologi „muzy Gainsbourga”, utwierdzam się w przekonaniu, że Annie Ernaux miała rację: rewolucja seksualna nie zmieniła pozycji kobiet w społeczeństwie.
Strajki w Hollywood stawiają przed nami pytanie: czy faktycznie chcemy świata, w którym trzeba być gwiazdą, by móc godnie żyć?
W styczniu 2023 roku do sądu w Nowym Jorku wpłynął kolejny pozew przeciwko Mansonowi. Zarzuty obejmują napaść seksualną, pobicia i molestowanie osoby nieletniej. Nazwisko domniemanej ofiary nie zostało podane do publicznej wiadomości. Sprawa jest w toku.
Przy całym zmęczeniu streamingową nadprodukcją i nadwyżką kontentu jest wciąż w naszym rodzimym obiegu krytycznym problem z miejscem na produkcje mniejsze i przez gigantów zupełnie niepromowane. Klara Cykorz przybliża dwa z nich.
Jeśli nie porzucimy starej seksualności, opartej na wyzysku i dominacji, będziemy nadal obciągać śmierci, zamiast tryskać życiem – mówi nam Agnieszka Szpila.
Wielu streamerów czy freakfighterów po fakcie stwierdza, że przemocowe zachowania to tylko gra, udawanie. Ustawodawca jest na to przygotowany.
Może cała książka Mateusza Górniaka jest o możliwościach, które daje – przynajmniej mężczyznom – poezja?
Nie trzeba atakować domniemanego sprawcy. Wystarczy nie atakować domniemanej ofiary.
Nie ma u Nicka Drnaso żadnego moralizatorstwa, żadnej taniej lekcji na temat współczesności. Są ludzie, którzy się snują, jedzą samotne posiłki, coś mówią, są po prostu nieszczęśliwi.
Pijany Wojciech najpierw powtarza „nie”, „nie namawiaj mnie do alkoholu”. W innym fragmencie widać, jak „opiekun” wkłada nieprzytomnemu mężczyźnie kij w usta.
Zgodnie z projektem ten, kto „w sieci rozpowszechnia treści przedstawiające popełnienie czynu zabronionego”, może trafić do więzienia.
Niech nasz seks stanie się od dziś wielkim zbiorowym społecznym gang bangiem.
Policja w Wilnie odmówiła wszczęcia postępowania przeciwko wokaliście Rammsteina. Jednocześnie sprawą, której przygląda się sam kanclerz Niemiec, zajęła się berlińska prokuratura.
Shelby Lynn mówi, że będzie walczyć w imieniu wszystkich skrzywdzonych i nie pójdzie na ugodę, nawet jeśli muzycy zaoferują jej miliony.
Byłoby nieźle, gdyby mainstreamowe kino potrafiło łączyć rozrywkę z kreowaniem nowych opowieści, nowych utopii i bohaterów, jakich obecnie najbardziej potrzebujemy.
Nie mam wątpliwości, że powieść w znanej nam formule się wyczerpuje, nie przystaje do opisywania rzeczywistości nastolatków spędzających czas na Twitchu i Tik-Toku – mówi Natalia Osińska.
Dziesiątki kobiet piszą o nadużyciach ze strony niemieckiej legendy metalu, setki innych o cudownych wspomnieniach z elitarnych imprez Lindemanna.
Przemoc tak nam spowszedniała, że nawet na nią nie reagujemy. Szokuje widok kobiety, która doświadczyła molestowania i stanęła w swojej obronie.
Wiem, wiem, pewnie chcecie powiedzieć, że znacie kogoś z klasy ludowej, kto jest pasjonatem niezależnych filmów dokumentalnych. Tylko co z tego?
Eurowizja w wielu osobach wzbudza podobne reakcje co disco polo. Mówią o rozrywce dla plebsu, kiczu, festiwalu żenady. Sama przez wiele lat, jeśli już przyznawałam się do oglądania konkursu, dodawałam, że to moje „guilty pleasure”.
Pop jest częścią życia i nie musimy usprawiedliwiać przed sobą tych chwil, kiedy chcemy się po prostu dobrze bawić.
Polskiego pisarza science fiction oburzyły zmiany wprowadzone przez firmę, która przetłumaczyła jego dzieła na angielski. Słusznie?
Usunięcie kilku najbardziej wątpliwych wyrażeń wcale nie usuwa problematyczności prozy Dahla i Fleminga, sięga ona głębiej niż język.
Kto zrozumie, co się wydarzyło w Nikan, ten może nie będzie znał dat, faktów, nazw i nazwisk, ale całkiem sporo zrozumie z chińskiej przeszłości. Kinga Dunin czyta „Trylogię wojen makowych” i „Babel” Rebekki F. Kuang.
Friz tworzy sobie maszynki do zarabiania, które po wykorzystaniu będzie mógł po prostu wyrzucić jak zużyte podpaski. Widocznie nie nadawały się do tej branży, bo musiały jeść i spać.
Choć „Fauda” unika bezpośrednich odniesień do polityki Izraela, to polityczne jest w serialu choćby to, co i jak pokazuje z rzeczywistości izraelsko-palestyńskiego konfliktu i pogranicza.
Anglojęzyczne agregatory ocen w rodzaju Rotten Tomatoes czy Metacritic wyły z zachwytu na poziomie 97 proc. (zarówno w zakładkach krytyków, jak i widzów), a fora popkulturowe zapowiadały nadejście „Matriksa nowego pokolenia”.
Kinga Dunin czyta trylogię „Dewabad” S.A. Chakraborty, „Bractwo” Mohameda Mbougara Sarra i „Adżami. Opowieści z Jafy” Yossiego Granovskiego.
Kristoffer Borgli, reżyser komedii „Chora na siebie”, uderza we wszystkie najbardziej aktualne tematy liberalnego dyskursu o tożsamości i godności. I robi to dobrze.
Anna Lewandowska potrafi pokazać, że gdy siedzi, to nie ma płaskiego brzucha (a kto ma?). Gdy zaś mocno ściśnie uda, to widać cellulit, który dotyczy nawet ponad 90 proc. kobiet. Później wkłada fat suit i kręci nagranie, które taguje jako bodypositive, chociaż odpowiednim słowem byłaby tutaj fatfobia.
Kiedy współtwórca Ricka i Morty’ego, Justin Roiland, usłyszał zarzuty dotyczące przemocy domowej i bezprawnego pozbawienia wolności wobec anonimowej kobiety, a w internecie pojawiły się prywatne wiadomości, jakie wysyłał nieletnim, odsunięcie go od dalszej pracy nad serialem nie było wielkim zaskoczeniem.
O ile początkowo Lexy była „zwykłą dziewczyną”, z życiem podobnym do milionów innych dziewczyn – o tyle w tym momencie jest milionerką, a jej codzienność w niczym nie przypomina codzienności większości ludzi. Utrzymywanie tego przeświadczenia to sprzedawanie iluzji.
Wiemy nie od dziś, że patriarchat szkodzi nie tylko kobietom, ale również samym mężczyznom i to wśród nich zbiera najbardziej śmiercionośne żniwo. Niedawna, tragiczna śmierć Mateusza Murańskiego jest tego dobrym przykładem.
Serce filmów kostiumowych, a szczególnie ekranizacji powieści Jane Austen, bije przede wszystkim w emocjach. Dreszczyk przyjemności podczas seansu daje nam obcowanie z odległą kulturą doskonale nadającą się do opowiadania historii miłosnych.
Jeśli na widok list bestsellerów pełnych powieści młodzieżowych czujecie zagubienie, to czas nadgonić braki, bo trwający na nie boom jeszcze długo się nie skończy.
„Aftersun”, debiut szkockiej reżyserki Charlotte Wells w pełnym metrażu, to film-labirynt. Ale można go potraktować także jako opowieść o śmierci: przejść przez film, zbierając jej zwiastuny, wyłuskując jej zapowiedzi i potencjalne wariacje w obrazach i urywkach dialogów.
Zanik granicy między reklamowaniem jakiegoś produktu a relacjonowaniem swojego życia stał się konkretnym problemem. Dobrze jest wiedzieć, czy ktoś mający setki tysięcy – a czasem miliony – obserwujących konsumuje jakieś dobro dlatego, że je lubi, czy może lubi je dlatego, że mu za to płacą.
Old money to drogie czółenka i spinki do mankietów, golfy, trencze, buty oksfordki czy kojarzone z kulturą amerykańską uczelniane swetry rodem z korytarzy szkół na liście Ivy League. Trend wykracza jednak poza sam ubiór i styl.
Jego wypowiedzi były seksistowskie, pełne pogardy i wulgarne. Federacje freak fightowe kontraktowały go na kolejne walki, a przez publiczność był nazywany „królem dymów”.
Seksualność jest zepchnięta do sfery tabu. I w tej samej dziurze siedzi porno. A każdy z nas je ogląda. Rozmowa z osobami zaangażowanymi w stworzenie filmu „Pieprzę to”.
Z doświadczenia w pracy na portalu wiem, że takie ujmowanie spraw przynosi zyski. Z własnej nerwicy wiem, że to utrzymywanie organizmu w ciągłym poczuciu stresu i zagrożenia. To jakby co chwilę ktoś krzyczał ci do ucha „śmierć, śmierć, śmierć”.
Afera dotycząca przyjmowania znajomych poza kolejką ukazała wielkie nierówności między elitami a całą resztą społeczeństwa w Polsce.
„Love Never Lies” to prawdziwa inżynieria dramatu, spreparowana w laboratorium esencja przyziemnej rozrywki, amfiteatr emocji. Co ten program, a także „Kuchenne rewolucje”, „Życie na kredycie” i „Ślub od pierwszego wejrzenia”, mówią nam o współczesnej Polsce?
Bardzo mnie cieszy, że Mentzen stanie się mecenasem mojej poezji oraz Krytyki Politycznej. Trochę socjalizmu nikomu jeszcze nie zaszkodziło.
Czy po 20 latach od sukcesu „Wojny polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną” polska kultura stała się trochę mniej antykobieca? Z Dorotą Masłowską rozmawia Łukasz Łachecki.
O ile w oktagonie co rusz dostawałam ciosy, o tyle moment jednej z konferencji przed walką napędził mi potężny napad lękowy: bo to nie sport, tylko czysta przemoc.
Gdybyśmy naprawdę przeprowadzili transformację energetyczną, to mielibyśmy dziś prąd z odnawialnych źródeł energii, a rząd nie musiałby zatrudniać tiktokerów do snucia kłamliwej propagandy.
Jeśli pozwolimy, żeby kulturę masową zastraszył i sformatował faryzejski moralizm, będzie ona pełna toksycznych zahamowań.
Proces Young Thuga, jednego z najbardziej wpływowych amerykańskich raperów, jak w soczewce skupia problemy amerykańskiego prawa: od profilowania etnicznego po oskarżenia opierające się na tekstach i klipach.
Obecne przepisy dotyczące wynagrodzenia twórców audiowizualnych pochodzą gdzieś z ery VHS.
Dotąd to gry częściej i mądrzej inspirowały się kinem i serialami niż na odwrót. Czy to się właśnie zmienia?
Kiedy zraniona kobieta śpiewa swój revenge song, zza rogu już wygląda nasz dobry znajomy, czyli nastawiony na zysk, pozbawiony skrupułów kapitalizm.
Podpowiadamy, po jaką ze starszych książek Wydawnictwa Krytyki Politycznej warto sięgnąć.
Są takie słowa w debacie publicznej, które służą temu, żeby nie używać innych, znacznie ważniejszych. W książce „Naprawić przyszłość” Marcina Napiórkowskiego taką funkcję pełni słowo „technologia”.
Takie rankingi to zawsze zabawa, ale i opowieść. Mam nadzieję, że pomimo swojej wycinkowości okaże się różnorodna i nie bez małych zaskoczeń. Na serialowe podsumowanie roku zaprasza Klara Cykorz.
Polskojęzyczna czytelniczka komiksu zdecydowanie nie może narzekać na mijający rok.
W piątym sezonie „The Crown” miejsca na społeczeństwo zabrakło. Brytyjczycy mogą co najwyżej pomachać swoim suwerenom albo zagłosować w nic nieznaczącej telewizyjnej ankiecie na temat monarchii.
O serialu „Rząd”, kobietach w polityce i relacjach mediów z polityczkami rozmawiają Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Agnieszka Wiśniewska.
Jak przemysł kulturowy cynicznie wykorzystuje nasze przywiązanie do kultowych postaci.
Kinga Dunin czyta „Drobiazgi takie jak te” Claire Keegan i „Głęboki sen” Raymonda Chandlera.
Mały chłopiec we mnie był nawet czasem usatysfakcjonowany. Ale po co ta cała pretensjonalność dookoła? Kinga Dunin czyta „Chołod” Szczepana Twardocha i pierwszy tom „Hydropolis” Zygmunta Miłoszewskiego.
Gdyby nienawiść mogła być zbanowana, to poseł Mejza poszedłby na pierwszy ogień, ciągnąc za sobą całą Zjednoczoną Prawicę.
W wywiadzie Agnieszki Szpili dla „Krytyki Politycznej” znalazłem tylko jeden prawdziwy cytat ze mnie. Reszta to emocje, subiektywne odczucia i zmyślenia.
Podczas dorocznej gali nagród dziennikarskich Grand Press 2022 pisarka i publicystka Agnieszka Szpila wygrała statuetkę w kategorii „publicystyka”, lecz odmówiła jej przyjęcia.
Netflix stał się w Polsce symbolem lewicowej deprawacji, terroru politycznej poprawności i wszystkiego, czego polska prawica lęka się najbardziej. Słusznie?
Oznaczałoby to traktowanie wszelkich mądrości osób popularnych, poza ich merytorycznymi sprawami zawodowymi, jako bełkot osoby naćpanej.
Klub konserwatystów topnieje. Ostatnio znany poseł został wyrzucony po tym, jak wyszedł na jaw jego romans z doradczynią, a on sam wziął 400 tys. funtów za udział w jednym z bardziej żenujących reality show w kraju.
Z Jarkiem Szubrychtem, autorem książki „Skóra i ćwieki na wieki. Moja historia metalu”, rozmawia Jakub Majmurek.
Wśród najczęściej przewijających się komentarzy na temat tego serialu prym wiódł ten najbardziej kategoryczny: jeśli mielibyście obejrzeć w tym roku tylko jeden serial, prosimy, niech to będzie właśnie „The Bear”.
Może to dobrze, że w „Pierścieniach władzy” podział na dobro i zło nie jest tak oczywisty jak w baśni Tolkiena, jednak trochę mi głupio, że jeśli komuś kibicuję, to Sauronowi i reszcie tego mrocznego towarzystwa. UWAGA: spoilery.
Wśród miejsc zagrożonych i zmuszonych do bardzo ostrożnej dystrybucji wody znajduje się przylądek najbardziej majętnych i znanych celebrytów świata, czyli Los Angeles. Jak zareagowali na narzucone przez władze ograniczenia?
O tym, dlaczego syrenka jest czarna i czy w serialach Netflixa rzeczywiście widać nadreprezentację mniejszości.
Niegdyś magicznym zaklęciem otwierającym portfele czytelników był slogan: „Następca Harry’ego Pottera!”, „Śmiała odpowiedź na »Grę o tron«!”. Dzisiaj wystarczą dwa słowa: „Fenomen BookToka”.
Mężczyzna ma być szybki, wściekły i niedostępny emocjonalnie? Rozmowa z Elżbietą Turlej, autorką książki „F*ck, fame and game. Co faceci robią w sieci?”.
Nawet jeśli na początku tego wieku promujący Polsat zdjął z anteny popularne programy „Disco Relax” i „Disco Polo Live” (od ponad dziesięciu lat emitowane z powrotem, na kanale Polo TV) z powodu spadku ich popularności, koniec disco polo nigdy nie nastąpił.
Część prawicowych komentatorów określa „Orlęta. Grodno ’39” mianem filmu antypolskiego. Nie dajmy się jednak zwieść tej zachęcającej rekomendacji.
Po projekcji „Victorii” długo gadałam z koleżankami. Jedna z nich polecała fajny wibrator. Wiemy już z dziewczynami, co sobie kupimy w najbliższym czasie w prezencie.
W tym świecie nie można zostać w tyle i zrezygnować z jakiejkolwiek okazji do stania się lepszym. Łatwo wtedy wypaść z gry o najwyższe stawki. Coś wam to przypomina? Piotr Wójcik ogląda serial „Cyberpunk: Edgerunners”.
Inaczej niż u Fredry czy w historii Kargulów i Pawlaków w „Kryptonimie Polska” zwaśnione są nie dwie rodziny, ale dwa polskie plemiona.
Oto wytwory kultury popularnej, które spędzają sen z powiek autorowi podręcznika „Historia i teraźniejszość”. Polecamy je wszystkie!
Kinga Dunin ogląda „Ród smoka” i czyta „Lustrzannę” Christelle Dabos. Uwaga, spoilery – ale tylko z „Gry o tron”.
To nie jest powtórka z historii rasizmu, program edukacyjny dla białasów ani ćwiczenie z reprezentacji. Wydaje się, że Peele zrobił po prostu film, który chciał zrobić. Z jakim skutkiem?
Wolę nigdy nie zobaczyć filmowej adaptacji „Sandmana” niż zobaczyć słabą – mówił Neil Gaiman. Czy może być zadowolony z serialu Netflixa?
„Historia i teraźniejszość” to nie podręcznik, nie tekst naukowy ani nawet publicystyczny, ale prywatna krucjata prawicowego ideologa.
„Disco Elysium” pokazuje, że najlepiej nie odbierać własnych idei oraz przekonań politycznych jako nieskończenie doskonałych i nie patrzeć na przeciwników jak na wrogów, tylko jak na osoby z inną życiową historią.
Latem 1999 roku wiele dziewczyn, które przyjechały na kolejną już edycję festiwalu Woodstock, zdjęło koszulki. Był upał. Miały być pokój i muzyka. A skończyło się na macaniu, molestowaniu seksualnym i gwałtach.
Humor zmarłego 14 lat temu komika George’a Carlina stanowi idealny komentarz na czas współczesnych katastrof – nie tylko w Ameryce.
O tym, gdzie w mainstreamie plasuje się polski feminizm i wiedza o nim, najdobitniej świadczy fakt, że młoda piosenkarka, która uczestniczy w strajkach kobiet i ceni sobie niezależność, wciąż kojarzy walkę o równouprawnienie z „Seksmisją” – filmem, który jest 15 lat starszy od niej samej.
Felieton Ziemowita Szczerka.
Skoro państwo nie zapewnia wsparcia najbardziej potrzebującym – wywalczę je sama.
Odrzutowiec piosenkarki emituje więcej CO2 niż niektóre afrykańskie kraje rocznie.
Dzięki hiperaktywnej reżyserii Luhrmanna widz nieraz poczuje każdą komórką swego ciała to, czego w konkretnych momentach swego życia doświadczał „Król” lub jego ekstatyczna publiczność.
Emma Thompson na pewno przełamuje tabu pokazywania ciała kobiety dojrzałej w kinie – bez upiększeń i też bez mydlenia oczu ściemami typu: patrzcie, oto pięćdziesięcioletnia Jennifer Lopez, a wygląda jak dwudziestka.
Kobieta jest ponad wszelką wątpliwość martwa, coś spowodowało jej śmierć. Mąż staje przed sądem. Twórcy dwóch seriali dostają wymarzony temat na true crime.
Jeśli już przeczytaliście nowe tłumaczenie „Ulissesa” i „Empuzjon” oraz „Czarodziejską górę”, żeby mieć porównanie, to może czas na coś lżejszego i wakacyjnego? Kryminał? Fantastyka? Sensacja? Będzie czytane.
Powiedziałabym, że czegoś takiego dawno nie przeżyłam. Ale to nieprawda, bo poza kinem wstrzymywanie powietrza ze strachu opanowałam do perfekcji.
Polacy, jak się spóźnią z jakąś składką podatkową dni kilka, to już cali w stresie, że co to będzie. A Kraśko? Cyk, i do fury bez prawka, PIT-u akurat składać nie jedzie.
„Wstajesz, jesz, pracujesz, śpisz, rozmnażasz się i umierasz” – mówi jeden z bohaterów nowego, czwartego sezonu „Stranger Things”. Serial powraca jako prawdziwy horror o dorosłości.
Niemal nic się w świecie Toma Cruise’a nie zmieniło: gdzieś tam w tle są kobiety, ale zabawki i latanie pozostają zajęciem dla dużych, głównie białych chłopców.
Możemy z obrzydzeniem odłączyć się od Amber i też uznać ją za wariatkę, jak cały świat. I to naprawdę kusi. Ale ja tego nie zrobię. Oto dlaczego.
Mamy XXI w., a argumenty o chorobie psychicznej rzekomej ofiary, ocena jej wyglądu, mimiki, gestów, reakcji na przemoc, łączenie alkoholizmu z przemocą rzekomej ofiary – wciąż są stosowane na sali sądowej.
Rozmowa z Anną Golus, autorką książki „Superniania kontra trzyletni Antoś. Jak telewizja uczy wychowywać dzieci”, wydanej przez Wydawnictwo Krytyki Politycznej.
To jak cofnięcie w edukacji antyprzemocowej o całe lata świetlne.
Stosunek społeczeństwa do karania morderców w mundurach może zakładać podział pracy między sędziami z Hagi i mścicielami wyszkolonymi przez Aldo Raine’a z „Bękartów wojny”.
Epizodyczna rola Wandy Stanisławskiej-Lothe w filmie „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” jest chyba nie mniej znana miłośnikom polskiego kina niż występ u Piwowskiego. Fragment książki „Mój mąż jest z zawodu dyrektorem, czyli Jak u Barei 2”.
Jedna z pań jest przedstawiana jako odpowiedzialna za system, druga jest wyłącznie jego ofiarą. Może podział na oprawców i ofiary nie jest do końca ostry, a celebryci czy celebrytki nie tylko kreują drapieżny system wyobrażeń, ale także sami padają jego ofiarą?
Smith zmarnował szansę, by oddać głos kobietom. Zamiast tego wykorzystał platformę Hollywoodu, by zademonstrować milionom podziwiających go chłopców, że kiedy ktoś ich wkurzy, to adekwatną reakcją jest fizyczna agresja.
Serio? Jest pandemia i wojna, a Janek Śpiewak ocenia i obwinia dziewczynę, która zrobiła sobie cycki?
Próbowałem połączyć postać rzeczowego policjanta, który stara się wyrwać z uzależnień, z kompletnie nieobliczalnym świrem.
„Matrix Zmartwychwstania” podzielił publiczność, a dwie główne reakcje to entuzjazm i odrzucenie, miłość i oskarżenia o cynizm.
Wszelkie podsumowania i top dziesiątki są zawsze selekcją subiektywnego, osobistego wycinka. Mam nadzieję, że czytelniczki i czytelnicy znajdą w moim małym przeglądzie coś dla siebie.
Oto filmy, które mogliście przegapić na polskich platformach wideo w 2021 roku, choć na przegapienie nie zasługują.
Jego debiut to album, który wymyka się wszelkim ramom gatunkowym. Takie płyty powstają rzadko, a gdy się ukazują, trafiają do kanonu.
Obejrzałam cztery odcinki serialu „I tak po prostu” i po prostu byłam wkurzona i rozczarowana tym, że z bohaterek po pięćdziesiątce zrobiono takie nienadążające za światem, niemądre osoby.
ContraPoints to chwytliwa i nieoczywista kontra dla trolli z altprawicy – i jeden z najbardziej wpływowych kanałów na YouTubie.
Oliwka Brazil opublikowała właśnie nowy singiel – „Kokieterka”. W najbliższym czasie możecie spodziewać się kilku ciekawych płyt polskich raperek.
Czy „Diuna” ma dla nas jakiś przekaz na dzisiaj? Czy jej reżysera interesują wyzwania i kryzysy trzeciej dekady XXI wieku?
Twórcy serialu mają dobrą intuicję, ale poziom wstydu i zażenowania generowanego przez polskie elity polityczne jest wciąż poza ich zasięgiem.
„Squid Game” to antyutopia totalitarna, „Alice in Borderland” – anarchistyczna. Którą wybieracie?
W dwie godziny ukiszono w „Weselu” całe kilkanaście lat publicystyki „Gazety Wyborczej”, montując, co popadnie i jak popadnie, w skrajnie stereotypowe ciągi, które mają odsłonić „szokującą” prawdę o czarnym sercu Polaka katolika.
Kobiety za podejmowanie aktywności seksualnej są poniżane. Film powiela ten krzywdzący schemat, powtarza: „pchały się szejkom do łóżek, więc mają za swoje”.
Awans społeczny jest jednym z głównych tematów polskiego rapu. U Maty jednak wypracowanego, świadomego głosu na ten temat nie uświadczymy.
„Biały Lotos” to jedyny w swoim rodzaju serial, który wprowadza widza w błąd lekkością i słodyczą po to, żeby poruszyć tematy najważniejsze i złamać mu serce.
Mity i legendy powtarzają sobie ludzie, niezdolni pogodzić się z tym, że obiecująca przygoda kończy się tak absurdalnie.
Pop w w Polsce zazwyczaj bywa konserwatywny, a ten jest liberalno-progresywny i zwiera różne ważne i aktualne tematy. Kinga Dunin czyta „Dziewczynę, kobietę, inną” Bernardine Evaristo.
Marlon James kiedyś żartem rzucił, że pisze afrykańską „Grę o tron”, co skwapliwie wykorzystały działy marketingu. Kinga Dunin czyta „Czarnego lamparta, czerwonego wilka”.
„Sekret nadludzkiej siły” Alison Bechdel nie jest prostą opowieścią o fascynacji uprawianiem sportu, jak może się wydawać w pierwszej chwili.
Kinga Dunin czyta „Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika” i „Później” Stephena Kinga oraz „Rozpływaj się” Anny Cieplak.
„Cruella” jest jak kostium pozszywany ze zbyt wielu kawałków, upinany wprost na ciele tuż przed pokazem.
Biali mają ten luksus, że mogą dla zabawy przebrać się za czarnych.
To nostalgiczna wycieczka z pompą – żeby nagrać program, odbudowano nawet stare serialowe dekoracje, po to, aby aktorzy się po nich przechadzali i płakali ze wzruszenia.
Gülbin mówi siostrze: 35 lat temu ktoś kopnął naszą mamę, kiedy była w ciąży, od tego czasu codziennie zarabiamy kopniaki. Kinga Dunin ogląda serial „Etos”.
Jak Laura Jane Grace musiała zdradzić punk rocka, żeby nadal go grać.
Kinga Dunin czyta „Wilkołaka” Wojciecha Chmielarza, „Ostatnie życie” Petera Mohlina i Petera Nyströma oraz „Ostatni trop. Tajemnicę zaginięcia sióstr Lyon” Marka Bowdena.
Kim jest Maniża, która reprezentuje Rosję w tegorocznym konkursie Eurowizji?
Nie tylko w serialu „Pose” zobaczycie barwny świat, którego żywiołem jest voguing. Tancerze i performerzy, Bożna Wydrowska i Danil Vitkovski, opowiadają o balach, wolności i queerowaniu polskiej rzeczywistości.
Żeby go zdobyć, musi poznać źródło jego poczucia własnej wartości, a następnie zagrać na nim, wcielając się w kobietę z jego najskrytszych fantazji, dopełniającą obraz mężczyzny, którym chciałby się stać.
Tegoroczna ceremonia wręczania nagród Akademii była wyjątkowa nie tylko ze względu na nietypową datę i pandemiczny kontekst.
Wznowione właśnie „Black Hole” Charlesa Burnsa to jedna z najbardziej monumentalnych powieści graficznych XXI wieku. I być może najbardziej przejmujący komiksowy obraz dojrzewania.
Gry komputerowe to teraz skuteczne platformy skonstruowane w celu uzależniania graczy i wysysania od nich coraz więcej i więcej pieniędzy.
Można odetchnąć z ulgą. Nie ma kompromitacji. Animowana adaptacja przygód Kajka i Kokosza, którą można obejrzeć na Netflixie, nie bezcześci ani nie znieważa twórczości tytana polskiego komiksu.
„Gdybym miał możliwość zamknąć całe zło świata w jednym pokoju i je zdetonować, tobym to zrobił” − pisze Jarosław Jakimowicz w swojej autobiografii. Bohater tej książki to geniusz i filantrop.
W ostatnich godzinach prezydentury Trumpa opublikowano listę 143 ułaskawionych przez niego osób. Wśród nich są raperzy.
Kto w 2021 roku potrzebuje jeszcze programu o atrakcyjnych kobietach, które mają niewiele do powiedzenia, i kujonach w drucianych okularach, którzy panicznie boją się zagadać do dziewczyny?
Dlaczego postapokaliptyczne światy są tak atrakcyjne dla czytających? Kinga Dunin czyta „Ostatniego” Mai Lunde i „Niebieską księgę z Nebo” Manon Steffan Ros.
W ten sposób normalizuje się przemoc seksualną. To bardzo niepokojący wątek jak na „feministyczny” serial. (Uwaga: spoilery).
„Watch Dogs: Legion” to wirtualny postbrexitowy Londyn. Czy dystopijna rzeczywistość w tej grze jest warta sprawdzenia i oferuje graczom coś poza czystą rozrywką?
Nie mam wątpliwości – z Beth Harmon na sztandarach szachy mogą wejść w epokę postdziadocenu. O „Gambicie królowej”, jednym z najpopularniejszych seriali tego roku, pisze Antoni Michnik.
Cyberpunk jako gatunek brał na warsztat poważne problemy współczesności. Gra „Cyberpunk 2077” dotyka wielu ważnych tematów, ale z żadnym nie mierzy się na poważnie.
Przed wami tekst, w którym Ivan Komarenko i Eric Clapton nie tylko zostaną wymienieni obok siebie, ale i uderzą w podobnie fałszywe tony.
Machosłowiańskość w fantastyce się przejadła. Panowie ze starej gwardii wkrótce będą musieli poddać się mechanizmom wolnego rynku, których tak zaciekle bronią.
Miesiąc. Tyle wystarczyło, aby serial „Gambit królowej” na podstawie powieści Waltera Tevisa obejrzały 62 miliony widzów na całym świecie.
Dla młodych nie ma nic złego w okrzykach „jebać PiS”, ale już w obraźliwym nazywaniu czyjejś orientacji psychoseksualnej, płci czy pochodzenia – owszem.
Mało kogo śmieszy dziś „Odprawa posłów greckich”. Prędzej będą to Zenek Martyniuk czy Czadoman. To oni wpływają na dopiero co kształtujące się pokolenia.
Reakcja na zdjęcie Anji Rubik na okładce „Vogue Polska” pokazuje, że jej ciało, gdy używa go jako manifestu, nie należy do niej. Należy do wszystkich komentujących.
Łukasz jest dość przystojny i podobają mu się wszystkie dziewczyny. Sprawa wydaje się więc prosta. Tyle że Łukasz do każdej uczestniczki podchodzi i mówi: „kotku”, „maleńka”, „masz piękną figurkę”.
Nawet jak na kino eskapistyczne, które widzowie serwują sobie świadomie i na własne życzenie, „Emily w Paryżu” zbyt daleko rozmija się z rzeczywistością. Co tu nie wyszło?
Rozmowa z Mateuszem Kowalskim i Michał Brzozowym o festiwalu Radykalna Kultura Polska.
A czy ktoś jeszcze pamięta o tym, że gwiazda pozbawiła swoich pracowników wynagrodzeń?
Nie da się dziś wygrać rozgrywki politycznej bez stosowania uogólnień, prostych rozwiązań, ciosów poniżej pasa i wszystkiego, czym zajmują się ojszczani populiści. Trzeba od nich pożyczyć narzędzia.
Jaki obraz ewolucji polskiego hip-hopu wyłania się z prezentowanych na festiwalu Millennium Docs Against Gravity dokumentów „Skandal. Ewenement Molesty” i „Quebonafide: Romantic Psycho Film”?
Jeśli po pięciu sezonach mam do „She-Ry” jakieś pretensje, to takie, że nie było jej, kiedy sama miałam te osiem, dziesięć, dwanaście lat.
„Medicine uśnieża ból istnienia” – lekarka Masłowska wypowiada hasło reklamowe firmy odzieżowej.
GTA to park rozrywki dla facetów, śmierdzący potem, pieniędzmi, benzyną i krwią. Maczyzm i seksizm są tak groteskowe, że nie sposób traktować ich poważnie.
Memy to bardzo precyzyjny zapis stanu świadomości społecznej, nastrojów i poglądów, które są w obiegu. Rozmowa o archiwum memów pandemicznych.
The „Last of Us II” to gra, w której kobiety przytulają się, kochają i wychowują dziecko. To wystarczy, żeby niektórzy gracze oskarżali twórców o „lewacką propagandę”.
„W głębi lasu”, kolejna polska produkcja Netflixa – umieszczona w polskich realiach adaptacja prozy Harlana Cobena – cieszy się globalną popularnością. Zasłużenie?
Wbrew wizji Reduty Dobrego Imienia z polską kulturą nie jest tak źle, by ekspozycja jednego pokolenia na Netflixa miała nas wynarodowić.
Ludzie masowo rzucili się nagrywać filmiki, co zachwiało asymetryczny układ widz–nadawca. A przecież musi być więcej odbiorców niż twórczyń, żeby kultura w ogóle miała sens.
Czyżby Netflix proponował nam opowieść o hedonistycznym świecie, w którym przyjemność jest wartością samą w sobie? Sprawdziła Emilia Konwerska.
Nowa powieść Ziemowita Szczerka – trochę spod znaku Tarantino, a trochę Andrzeja Ledera i Jana Sowy – wykorzystuje konwencję kryminału retro, ale całkowicie odrzuca jego nostalgiczny, ucieczkowy charakter.
Co sprawia, że „The Mandalorian” jest tak dobry, a „Skywalker. Odrodzenie” tak zły?
Nazywane „anty-Narnią” „Mroczne materie” oferowały młodym czytelnikom i czytelniczkom zdrową dozę sceptycyzmu i buntu wobec zastanych hierarchii. O serialowej adaptacji trylogii Philipa Pullmana pisze Krzysztof Juruś.
Koreański K-pop to produkt wizerunkowy i eksportowy. Ma też fanów na całym świecie i to ich niezadowolenie zmusiło TVN do przeprosin.
Czasami gwiazdy kina potrafią zabłysnąć czymś więcej niż śnieżnobiałym uśmiechem i nową kreacją od znanego projektanta.
Finał sagi rodu Skywalkerów właśnie przekroczył magiczną granicę miliarda zarobionych dolarów. Nie zmienia to faktu, że to film na wskroś odtwórczy i nieznośnie zachowawczy.
Może myślicie, że spowoduje go katastrofa klimatyczna? Dziś najczęściej to tak wyobrażamy sobie apokalipsę. Ale są też inne opcje.
Wiedźmin grany przez Henry’go Cavilla jest całkiem atrakcyjny. Jak trochę się rozbierze, pasowałby do reklamy majtek w piśmie gejowskim.
Kicz polityczny był i jest sposobem zmagania się z historią i jej złożonością. Dziś są nim żołnierze wyklęci, powstanie warszawskie. Rozmowa z Bartoszem Żurawieckim, autorem książki „Festiwale wyklęte”.
Nie trzeba być fanem muzyki Chady, by zechcieć uwierzyć w jeden z jego wersów: „Naprawdę jestem lepszy niż ta moja reputacja”. Film też mógłby być nieco lepszy.
Nacjopoganie, skrajna prawica, Blood & Honour – niebezpieczne związki rodzimowierców opisuje Przemysław Witkowski.
Narastają ruchy skierowane przeciwko nowym obywatelom. Dochodzi do dewastowania starych grobów, pojawia się mowa nienawiści: „Wracajcie do siebie!”. „Jestem u siebie. Ja tu mieszkałem już 10 tysięcy lat temu!”
Niektórzy się oburzali, że tancerzowi klasycznemu z Teatru Wielkiego nie przystoi brać udziału w rozrywce w telewizji. Fragment książki Zofii Rudnickiej „Gerard Wilk. Tancerz”.
To film, który nawet gdy zachwyca wyczuciem stylu i sprawnością inscenizacji, pozostawia dziwnie obojętnym.
Fragment książki Jona Savage’a „1966. Rok, w którym eksplodowała dekada”, która właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Wbrew temu, co usilnie próbuje nam wmówić Vega, potencjalny wpływ jego najnowszego filmu na obalenie PiS-owskiego reżimu oceniam na zerowy.
„Zniewolona”, ukraińska wersja „Niewolnicy Isaury”, to hit wakacji, który dzięki ogromnej oglądalności podniósł z kolan telewizję Kurskiego. Czy powinniśmy się oburzać tą letnią fascynacją milionów Polek i Polaków?
Alaska, samotna chata, dziewiczy las, wyścigi psich zaprzęgów. W tym wszystkim Tracy, dorastająca nastolatka, której matka ginie w wypadku. Z tą nastolatką coś jest jednak nie tak…
„Euforia” robi wrażenie na trzydziestoparolatkach z prostego powodu – kiedy my byliśmy w liceum, żaden serial ani film nie poruszał w podobny sposób tematyki seksualności, cielesności, przemocy.
Dawny fandom, chociaż już się trochę zmienił, był męski, seksistowski i w głównej mierze prawicowy. A jednak mimo wszystko trochę go lubię – pisze Kinga Dunin.
Fragment książki Kazimierza Rajnerowicza „Nie będzie żadnej rewolucji”.
Czy nowy film Tarantino to próba rehabilitacji archetypicznej męskości?
Po co Spike Lee opowiada tę samą historię, dzięki której dekady temu zyskał popularność?
Polskość jako efekt pogryzienia przez trupy to całkiem fajna definicja. Kinga Dunin czyta „Gdzie jest prezydent?” Billa Clintona i Jamesa Pattersona oraz „Ale z naszymi umarłymi” Jacka Dehnela.
Znacie Tetris? Pamiętacie? Graliście? Ta sławna komputerowa gra, logiczna układanka, była naprawdę uzależniająca.
Najwyżej wyślą na adres wydawnictwa gówno poleconym. Mnie mogą naskoczyć. Malcolm XD w rozmowie z Krytyką Polityczną.
Przeczytaliście już pewnie ze sto tekstów o ciąży, aborcji, prawach kobiet, krwiożerczym kapitalizmie albo jego okrutnych wypaczeniach. To może zamiast czytać o tym jeszcze raz, zagrać w to?
Jesteśmy złymi feministkami – szepcze tytułowa bohaterka serialu „Fleabag” do swojej siostry, kiedy na wykładzie o „kobiecej sile” jako jedyne publicznie przyznają się do tego, że oddałyby pięć lat życia za idealne ciało.
To, w jaki sposób twórcy zawiedli oczekiwania fanów, jest w zakończeniu „Gry o tron” artystycznie i politycznie najciekawsze.
Oto świat oglądany oczami naiwnego bohatera, przeciętniaka, może jeszcze nie everymana, tylko everyboya, every-Polaka. Kinga Dunin czyta „Emigrację” Malcolma XD i „Księgę dla starych urwisów” Krzysztofa Vargi.
„Nie rozmawiajcie o mnie, jak mnie nie będzie” – mówi chłopak Bertie. Tuca, jej przyjaciółka, odpowiada: „Nigdy tego nie robimy”. Bo w nowym serialu Netfliksa kobiety mają mnóstwo tematów i żadnym z nich nie są faceci.
„Shazam!” pozwala zrozumieć, czemu historie o superbohaterach cieszą się taką popularnością.
Fenomen Zełenskiego jest możliwy tylko w państwie, które zupełnie zaniedbało swój przemysł kulturalny – przede wszystkim film i inne teksty kultury masowej. I ta upośledzona kultura będzie się teraz mścić.
Nie wiem, czy stać nas dziś na rezygnację z takiej popkulturowej opowieści o spotkaniu ludzi z różnych światów, jaką jest „Queer Eye”.
Agencje i ich korporacyjni klienci zarabiają na naszych pragnieniach, od potrzeby wpasowania się w grupę po bunt przeciw systemowi.
Tak, gracze chcą rozrywek bezproduktywnych, potrzebują doskonalić umiejętności nigdzie indziej nieprzydatne, aby w pełni doświadczać swoich własnych małych epopei.
Ilona Łepkowska to zna życie. Od ponad trzydziestu lat mówi Polkom i Polakom, jak jest, pokazuje, jak wyglądają ich święta, relacje, związki, zakupy i praca.
Komu przeszkadza, że „Kapitan Marvel” to kolejny dobry film z uniwersum Marvela?
Zastanawiałem się, co jest obecnie najmniej modne w literaturze. Odpowiedź jest prosta: szczera historia miłosna – mówi kanadyjski pisarz Patrick deWitt, autor powieści „Bracia Systers”, której ekranizacja właśnie trafiła do kin, w rozmowie z Michałem Sowińskim.
Dzieciństwo jako „uczenie się świata” oznacza dla dzieci wychowywanych w późnym kapitalizmie naukę tego, które postacie i marki są „fajne”, a które „niefajne”. Które są dla dziewczyn, a które dla chłopaków…
Słynna londyńska wytwórnia świętuje piętnaście lat istnienia. Udowadnia, że muzyka potrafi przewidzieć zmiany społeczne i polityczne.
Kinga Dunin czyta nowy kryminał Jakuba Szamałka i „Lukier”, debiut Malwiny Pająk.
Źle wykonany remake „Resident Evil 2” mógłby sam się stać jak zombie zapełniające ulice Raccoon City. Zamiast tego zaskakuje złożonością, wszechstronnością i świeżością.
Przyszło mi do głowy, że skoro dotąd byłem Anglikiem, może nadszedł czas, by spróbować być przez chwilę Polakiem.
Za sprawą Popka i kolegów lewicowa teoria ekonomiczna nie trafi pod żadne strzechy, tylko do celi śmiechu.
Nie da się oderwać maszyn od zagadnienia ekologii. One korzystają z energii, którą jako ludzie czerpiemy z naszej planety w sposób totalnie zachłanny.
Odpuśćcie kolejną konferencję naukową o autorytarnym populizmie. Obejrzyjcie sobie lepiej trzeci sezon „Daredevila”.
Poznajcie pierwszą zwykłą dziewczynę śpiewającą dla zwykłych dziewczyn w rosyjskiej popkulturze.
Dyskusje wokół „Sapkowski case” dotyczą wszystkiego, tylko nie samej zasady – godzimy się na ogromne różnice dochodów, pod warunkiem, że ktoś udowodni, że mu się należy. A może się nie należy?
Dziś potrafimy sobie wyobrazić, że strony umowy, formalnie równe, zwykle faktycznie równe nie są.
O rosyjskiej kontrkulturze opowiada Konstanty Usenko, autor książki „Buszujący w barszczu. Kontrkultura w Rosji 100 lat po rewolucji”.
Nie uwierzycie, co stało się później!
Feminizm Siksy jest totalny, jego emocją jest gniew. Nie znajdziemy tu solidarnego poklepywania po plecach wszystkich kobiet świata – nacjonalistek, celebrytek, Marty Kaczyńskiej, Dominiki Kulczyk.
Mało kto nie słyszał o Remigiuszu Mrozie, ale co to za znajomość – ze słyszenia. Postanowiłam coś przeczytać, bo przecież rynek nie może się mylić. W żadnej sprawie.
Gra „The Awesome Adventures of Captain Spirit” pokazuje, jak pomocna w przepracowaniu traumy może być wyobraźnia.
Żeby się wyzwolić, Thelma będzie musiała zabić ojca i uzdrowić matkę. Nieważne, czy naprawdę, czy tylko symbolicznie. Kinga Dunin ogląda „Thelmę” Joachima Triera i czyta „Vivian” Christiny Hesselholdt.
„A ja żem jej powiedziała” Katarzyny Nosowskiej to dzieło instagramowo-książkowe, idealne do transportu publicznego na krótkich dystansach. Ale czy coś więcej?
Skrupulatnie zebrane dowody wciąż potwierdzają jedno – to niemożliwe, żeby trener był mordercą, oraz wszystko wskazuje na to, że jednak nim jest.
Kobiety nagle zostały obdarzone mocą rażenia prądem i stały się silniejsze od mężczyzn. Jak wpłynie to na życie rodzinne i codzienne?
Kim właściwie jest Thanos, negatywny bohater najnowszego filmu z Uniwersum Marvela?
Nowa gra z serii God of War oferuje graczom nie tylko świetną rozgrywkę, zachwycające krajobrazy i wymyślne potwory. Jej główną zaletą jest wgląd w proces stawania się ojcem.
Była „Jeżycjada”, czas na „Queeriadę”. Eliza Szybowicz czyta powieści Natalii Osińskiej – „Fanfik” i „Slash”.
Biali są tak przyzwyczajeni do oglądania własnego odbicia we wszystkich wyobrażeniach ludzkości w każdej epoce, że zauważają je dopiero, gdy zostanie im sprzątnięte sprzed nosa.
Chłopcy zadają kolejnym dziewczynom zagadkę. Te, które w kolejnych próbach zgadywania sobie nie radzą, muszą się rozbierać. Z czasem zabawa staje się coraz bardziej upokarzająca i okrutna.
Znany polityk oskarżony o gwałt, wymyślna wojna o mężczyznę i niewidomy detektyw amator. Kinga Dunin czyta ostatnio wydane thrillery i kryminały.
Strzelanina w szkole na Florydzie powinna stać się powodem ograniczenia dostępu do broni w USA. Tymczasem może się okazać, że odpowiedzialność za nią znów spadnie na wirtualną przemoc w grach.
Pytanie, kto pomaga komu, nasuwa się nieubłaganie: Dominika Kulczyk ludziom na świecie?
Ładną bajkę o Ameryce spełnionych marzeń w Polsce końca lat 90. oglądaliśmy jako opowieść o Ameryce po prostu.
„The End of the F*** World” jest zapisem pokoleniowej przemiany. Może trochę utopijnej, ale bardzo atrakcyjnej.
Moja książka jest genialna, to arcydzieło. Najlepsza rzecz, jaką w ostatnim czasie czytałem – mówi Sławomir Jastrzębowski, naczelny „Super Expressu”.
Śmiech zmienia się w rechot, który nie niesie już żadnych emancypacyjnych treści. Jakub Majmurek rozmawia z Pawłem Mościckim.
Są teorie, że to ono nauczyło nas, co to jest petting. Kultowe „Bravo” znika z rynku!
Widzieliście już, jak grupa amerykańskich komików i południowoazjatyckich aktorów rozprawia się z legendarną postacią serialu Simpsonowie – sklepikarzem Apu?
Co się stało z naszym światem, że ludzie wolą zapłacić za bycie przytulonym, zamiast znaleźć kogoś, kto by chciał ich przytulić? Oczywiście wiem, co się stało.
Już od dwudziestu lat seria strzelanek Wolfenstein jest synonimem lekkiej komputerowej rozrywki. Dlaczego strzelanie do wirtualnych nazistów miałoby nagle stać się skandalem?
Kinga Dunin czyta „Nieczułość” Martyny Bundy, „Duchy Jeremiego” Roberta Rienta, drugi tom „Dzikusów” Sabriego Louataha i „Śpiące królewny” Stephena i Owena Kingów.
Myślicie, że oczekiwania wobec kobiet są niemożliwe do spełnienia i powodują zaburzenia? To spójrzcie na mężczyzn w serialu „Mindhunter”.
Marcin Napiórkowski o tym, jak pseudonauka utorowała drogę nowoczesnemu kapitalizmowi.
Naprawdę wielka indyjska powieść! Po „Bogu rzeczy małych”, debiucie Arundhati Roy, oczekiwanie na kolejną zajęło wiele lat, ale było warto.
Amerykańska piosenkarka wraz z innymi pasażerami wyrzuciła z nowojorskiego metra mężczyznę, który w rasistowski sposób obrażał ją i grupę Afroamerykanów.
Bo cipka, proszę państwa, jest najważniejsza.
W grze działania przynoszą skutek, możesz zmieniać rzeczywistość. W prawdziwym świecie w zasadzie się to nie zdarza. Rozmowa z Nathanem Hillem, autorem głośnej powieści „Niksy”.
Obejrzeliśmy cały festiwal w Opolu, żebyście wy już nie musieli.
Właśnie wygrała proces przeciw podstarzałemu DJ-owi, który wykorzystał wspólną fotę, żeby złapać ją za tyłek.
Grzegorz Giedrys z „Gazety Wyborczej” w rozmowie z Przemysławem Witkowskim z Krytyki Politycznej.
Wrócił „Projekt Lady”. Jeszcze bardziej okrutny niż w pierwszym sezonie.
Multi-kulti, przyjaźń, empatia, miłość, seks, rodzina, choć niekoniecznie tradycyjna… Tylko to może uratować świat. Kina Dunin o serialach „Sense8” i „Wielkie kłamstewka”.
Okazuje się, że Narodu Polskiego nie zlekceważyłem, a jedynie nie otoczyłem polskiego Hymnu należytym szacunkiem. Dostałem za to 1000 złotych grzywny. Pozdrawiam sędziego.
Czeskie „Pustkowie”, brytyjskie „Tabu” i polska „Rodzina O”.
Pewność siebie bohaterek „Dziewczyn” jest gówniarska, niekiedy bezczelna. I godna pozazdroszczenia.
Proste ćwoki mówią, że nie lubią czarnuchów i kropka. Rzucają ci to prosto w twarz, żebyś nie miał złudzeń.
Co wybrać? Francuski komiks czy amerykańskie powieści (albo ich ekranizacje)?
Ale spójrz, znalazłem ostatnio na śmietniku obraz, idealny do sprzedania.
Na poziomie trzeciego obiegu hasło o „braterstwie krajów budujących socjalizm” wydaje się szczególnie puste.
O uwalnianiu komiksu z ograniczeń papieru, tuszu i historii białych heteroseksualnych bohaterów mówi Scott McCloud.
Narzędzia interpretacyjne, przez dekady praktycznie zmonopolizowane przez lewicę, dziś stają się ważnym orężem prawicy.
Jeżeli boga nie ma, to… serial „Młody papież” byłby pozbawiony sensu.
Po co komu udział w „Projekcie Lady”? Odpowiadają uczestniczki programu.
Jak lubicie hamletyzowanie narkobaronów w klapkach na kolumbijskiej działce, to polecam.
Atrakcyjnie opakowany serial jest w rzeczywistości solidną porcją backlashowej propagandy, nakręconej jak na zamówienie kampanii wyborczej Donalda Trumpa.
Czy wszystkie obrazy zombie mają antykapitalistyczny wymiar? Z pewnością nie. Ale zombie i polityka łączą się czasem ze sobą w bardzo zaskakujący sposób.
Czy robiąc pogardliwe i przerażone miny na widok zbliżających się do pałacu dziewczyn zachowały się jak damy?
Dworska etykieta i mundurek to dziś raczej kabaret niż droga do lepszego poruszania się po współczesnym świecie.
Taka jest rzeczywistość, nie wiadomo, co i kiedy jest na serio. Rozmowa z autorem „Jetlagu”.
Warto zwrócić uwagę, w jaki sposób komentuje się na forach internetowych wpadki policjantów, a w jaki policjantek.
W amerykańskiej kulturze istnieje o wiele większe niż u nas przyzwolenie na obraźliwy humor wymierzony w sławnych, potężnych i bogatych.
Społeczeństwo nie jest równe w Szwecji i założę się, że nie jest równe także w Polsce.
O filmie Mroczny rycerz powstaje pisze Slavoj Žižek. Uwaga, tekst zawiera spoilery, redakcja radzi czytać po obejrzeniu filmu.