Twój koszyk jest obecnie pusty!
👩🦰 Feminizm
Dodaj do obserwowanychObserwujesz„Chcemy całego życia!” – jak pisała Zofia Nałkowska.
Siostro, bądź idealistką, nie indywidualistką
Siostrzeństwo jest wartością wyrosłą z feminizmu, reakcją na cierpienie, jakie wyrządza patriarchat, a z nim kapitalizm, homofobia i rasizm − mówią nam dra Sandra Frydrysiak i Marta Majchrzak, autorki raportu „Siostrzeństwo – od idei do praktyki”.
Jak wkurzyć Wykop i zrazić do siebie feministki w 7 dni: o trudach krzewienia idei czułej męskości [rozmowa]
Rozmawiamy z Grupą Performatywną Chłopaki.
Wszystko, co musisz wiedzieć o pigułce gwałtu
Rozmawiamy z założycielkami Kolektywu Chemia.
Upiór – tak, ale proszę bez dziaderstwa
Jeśli wciąż w naszej zbiorowej czy indywidualnej szafie mieszka upiór Mickiewicz, to jaki on jest? Kinga Dunin czyta „Wypiora” Grzegorza Uzdańskiego i „Upiora. Historię naturalną” Łukasza Kozaka.
W Argentynie aborcja jest legalna. Czemu nie w Polsce?
Historia Belén stała się symbolem opresji wobec kobiet i walki o ich prawa, w tym o to podstawowe – prawo do aborcji.
W kwestii klimatu nie ufamy wam już dłużej, panowie
Siostrzeństwo jest najlepszym lekarstwem na opresję i marazm dziadocenu – mówią nam aktywistki, które reprezentują Polskę na COP26.
Ktoś w internecie nienawidzi kobiet i grozi im gwałtem. No i co z tego?
Użytkownicy i użytkowniczki raportują o przypadkach szerzenia mowy nienawiści, potem długie miesiące czekają na reakcję serwisów i… nic.
Szczuka o „Heksach”: Zupełnie Stary Testament
W swoim długim czytelniczym życiu nie natknęłam się na równie radykalną feministyczną wizję – Kazimiera Szczuka czyta „Heksy” Agnieszki Szpili.
Co uratuje planetę? Upadek wszystkiego, co w erekcji
Nie chcę podtrzymywać sztywnej konstrukcji zamkniętej w wyścigu pt. „kto więcej, mocniej, wyżej”. Mam dosyć objaśniającego mi świat i dyktującego reguły dziadersa płci dowolnej – mówi Agnieszka Szpila, autorka powieści „Heksy”.
Ludowej historii nie można zakląć w pomnik. Ona wciąż trwa
Badania nad ludową historią i książki o niej są między innymi po to, byśmy pamiętali, że to nie Balcerowicz podarował nam demokrację. Ale dopiero zaczynamy tę historię opisywać.





