Twój koszyk jest obecnie pusty!
Come Together
Igrzyska na legalnym dopingu. Prawnik chce stworzyć sportowych mutantów
Celem Arona D’Souzy i jego współpracowników jest bicie rekordów świata i przesuwanie granic osiąganych przez człowieka. Za dekadę może się okazać, że substancje już do tego nie wystarczą.
Rolnicy w Warszawie. Jak złapać za niewidzialną rękę rynku?
W przypadku protestów rolników nacjonalizm nakłada się na nierozpoznany do końca interes klasowy. Korporacje dosięgnąć trudno, zboże z wagonów wysypać łatwiej.
Media w służbie nietrzeźwości
Alkoholizm to choroba, która jest wspólnym, a nie jednostkowym problemem społeczeństw na każdym kroku zachęcających do picia.
Małżeństwo w ostatnim stadium rozkładu, prawda i sprawiedliwość [Majmurek o „Anatomii upadku”]
Czy wyraźnie uprzedzony do Sandry prokurator nie pragnie przypadkiem ukarać jej za wejście w męską rolę? Na ile jako widzowie jesteśmy w stanie usprawiedliwiać różne zachowania Sandry tylko dlatego, że jest kobietą?
Mózg na suficie. Dlaczego „The Curse” to najlepszy serial wszech czasów?
Spece od promocji „The Curse” nie postawili – jak ci od „feministycznych” „Biednych istot” – na nachalną promocję baneru pod tytułem: „uwaga, zrobiliśmy roast na bogaczy”. Nie sprzedają nam obietnicy manifestu, mimo nagromadzenia wątków sprawiających, że chcemy piętnować systemowe zwyrodnienia.
W XIX wieku małżeństwo było transakcją. Jak dużo się zmieniło?
Od XIX wieku niby wiele się zmieniło, ale bezdzietna singielka w pewnym wieku nadal usłyszy, że jest skazana na nieszczęście, zgorzknienie, zdziwaczenie i radykalny feminizm.
Kobiecość jako zaprzeczenie męskości i inne problemy z „Biednymi istotami”
Już sukces zdeklasowanej przez „Biedne istoty” w walce po Oscary „Barbie” pokazał, że „feministyczny” marketing zwyczajnie zaczął się opłacać. Ba, potrafi – jak opowiadała mi niedawno Paulina Zagórska – sprzedać niejedno gówno w różowym papierku.
Wieczorkiewicz: Istnieją formy dyskryminacji mężczyzn ze względu na płeć [polemika z Wójcikiem]
Płeć nie jest ani jedynym, ani najważniejszym źródłem dyskryminacji, opresji, wyzysku. Ale czy może nim być – przynajmniej w niektórych przypadkach – płeć męska?
Czy Lewica powinna walczyć z „dyskryminacją mężczyzn”?
Mężczyźni w Polsce bywają dyskryminowani z przeróżnych powodów, ale akurat nie ze względu na płeć. Dla dyskryminowanych z uwagi na inne czynniki lewica ma ofertę.
Jak (i dlaczego) kupować mniej w świecie influencerek i femvertisingu [rozmowa]
Celebrytki już nie wstydzą się nazywania ich feministkami. Ale traktują to miano bardzo powierzchownie, koniunkturalnie i tak, by nie narazić się na krytykę i odpowiedzialność.