Twitter to dla Elona Muska bilet wstępu do tej nowej, technofeudalnej klasy rządzącej.

Twitter to dla Elona Muska bilet wstępu do tej nowej, technofeudalnej klasy rządzącej.
Kibic wbiegł na boisko podczas jednego z meczów, trzymając w ręce tęczową flagę, a na koszulce prezentując hasła wspierające Ukrainę oraz irańskie kobiety.
Pora się pogodzić z tym, że bojkot raczej nic nie da, i spróbować powalczyć na wyjeździe, na obcym boisku.
Dzisiaj moja mama i mężczyzna, dla którego poszła w nieznane, postanowili przeprowadzić się na Białoruś – do państwa, przez którego terytoria przejeżdżają czołgi i inne maszyny niosące śmierć niewinnym ludziom w Ukrainie.
Starsi ludzi mają pełne prawo, by brać udział w demokratycznych wyborach. Jednak system, gdzie młodsi wyborcy są regularnie przegłosowywani przez interesy starszych, nie może działać dobrze: łatwo może sprzyjać albo politycznej i społecznej apatii, albo antysystemowej radykalizacji młodszych.
Ukrainy w stopniu nie mniejszym niż wojsko broni ogromny, połączony ze sobą cyfrowo społeczny organizm.
Kiedy zaczyna się rozmawiać o tym, czy gwałt i tortury są niekiedy dopuszczalne, to znak, że etyka w państwie ulega rozkładowi.
Sekslalki, wciąż jeszcze nieme, stawiają wiele pytań, na które nie mamy jasnych odpowiedzi.
Pogłoski o śmierci „kuca z IT” można uznać za mocno przesadzone. Co jest dobrą wiadomością.
Brexit nie pomógł zrealizować trzech głównych fantazji, zapowiedzianych przez jego architektów. Zaszkodził za to Wielkiej Brytanii w kwestii inflacji, wymiany handlowej i inwestycji. Coraz więcej Brytyjczyków dochodzi do przekonania, że nie warto było.
Rosyjska napaść na Ukrainę i związane z nią emisje jeszcze bardziej pogłębiły ekologiczną katastrofę.
Szkoda wam będzie Twittera? Jego ewentualny upadek może okazać się mniejszym problemem niż sukces projektu Elona Muska.