Młotkiem w opozycję

Wszyscy, łącznie z polskimi władzami, przyjęli, że Polaków ze środowiska ultrasów warszawskiej Legii do wykonania napaści na Leonida Wołkowa zwerbowały rosyjskie służby specjalne. Okazuje się, że wszyscy byli w błędzie.


Wojciech Siegień
Zamknij