Twój koszyk jest obecnie pusty!
🎭 Kultura
Nieznośna lekkość zombiaków
Kinga Dunin czyta „Magiczną ranę” Doroty Masłowskiej i „Wybranych” Patricii Nieto.
Polska prawica traktuje dzieci jako zasób, liberałowie – jako projekt [rozmowa z Michałem R. Wiśniewskim]
O mechanizmach wykluczania, dehumanizacji i karania dzieci opowiada Michał R. Wiśniewski, autor książki „Zakaz gry w piłkę. Jak Polacy nienawidzą dzieci”.
Ględźba Sigrid Nunez
Ględźba to takie kobiece ględzenie podniesione do rangi sztuki. Składają się na nią osobiste zwierzenia i zainteresowanie innymi ludźmi, plotki i anegdoty, wymierzanie sprawiedliwości światu i drobne perełki erudycji.
Najntisy jako żart: humor dekady, która nie chce się skończyć
Autorzy wystawy „Wolne żarty” piszą, że lata 90. jawią się jednocześnie jako złota dekada polskiej satyry politycznej i okres, gdy polscy satyrycy nie byli w stanie odnaleźć się w rzeczywistości wolnej od cenzuralnych ograniczeń. Podobny sąd można sformułować o samej wystawie.
Od kuchni [o serialu „The Bear”]
Próbując się zorientować w międzynarodowej recepcji „The Bear” ze zdziwieniem odkryłam, że największe kontrowersje wciąż zdaje się budzić jego klasyfikacja gatunkowa.
W imię matki i córki, weźmy się za Ojca i Syna
Chrześcijanie mają kochać Boga jak Jezus Chrystus. Jak to wygląda?
Na dobre i na złe istnieje teraz sekta dla każdego
Fala odchodzenia od mainstreamowych instytucji w kierunku grup nietradycyjnych nie jest wcale nowa.
Venclova: Polsko-litewska batalia o Wilno
Wydawało się, że rozwiązanie tego konfliktu to istna kwadratura koła. I trudno sądzić, że jedynie zderzyły się tu dwa mity. Starły się także dwie racje: czy nam się to podoba, czy nie, Litwini nie mieli całkowitej słuszności, a Polacy nie byli jej pozbawieni.
Sinéad O’Connor: Folkowa Madonna i diabeł wcielony [fragment książki]
Jon Pareles trafił w sedno, zauważając, że pomimo wszystkich podejmowanych przez Madonnę prób, by szokować seksem, to „O’Connor skradła show jedną fotografią ubranego od stóp do głów mężczyzny”.
Pragnienie męczeństwa
Im bardziej kochasz Jezusa, tym bardziej chcesz się do niego upodobnić, a najbardziej podobny będziesz, kiedy sam zwiśniesz nieruchomo na krzyżu.