Cóż, już od ponad miesiąca siedzimy w domu, a matury i egzaminy stały się ofiarami politycznych rozgrywek. Kiedy Librus się psuje, a rozmowy wideo zacinają, warto sięgnąć po kilka książek.
Sprawdźcie, jakie lektury Wydawnictwa Krytyki Politycznej poleca licealista Krzysztof Katkowski.
Przemysław Sadura, Państwo, szkoła, klasy
„Szkoła jest taką samą instytucją, jaką jest społeczeństwo” powiedział kiedyś Jacek Kuroń. Sadura nie pisze stricte o edukacji, ale raczej o samym znaczeniu szkoły. Pokazuje, jak jest istotna. Przez jej pryzmat analizuje współczesną sytuację społeczną w Polsce.
Nawiązując do tytułu: wychodząc od edukacji, możemy przyjrzeć się również budowie państwa i jego systemu klasowego.
To obowiązkowa pozycja nie tylko dla tych, którzy mają ochotę na bardzo dobrze napisaną analizę socjologiczną, ale także dla tych, którzy chcą się przyjrzeć systemowi edukacji i zastanowić, jak można go zmienić.
Michał Zygmunt, Krew i honor
Jeśli jesteś zmęczona/-y szkolnym gadaniem o żołnierzach wyklętych czy nudnawym, nie ukrywajmy, Sienkiewiczem, warto sięgnąć po lekturę, która odbrązawia… ba, i to czasem aż do granic.
To książka o dwudziestoleciu z zupełnie innej strony. Powieść, która może zarówno denerwować jak i fascynować. Trudno ją sklasyfikować – trochę z Twardocha, trochę z Tamte dni, tamte noce, trochę z jakichś opowieści niesamowitych. Znaczeniowo: książka bardzo ważna, bo prowokująco uderzająca w powszechne pojmowanie „pięknego dwudziestolecia”.
Rozrywka idealna na siedzenie w domu. A, i lepiej nie brać przykładu z głównego bohatera, który (skutecznie!) zniechęca do postawy maczystowskiej.
Marci Shore, Ukraińska noc
Wprawdzie nie można, póki co, nigdzie wyjeżdżać – nie wiadomo nawet, czy będziemy mieć jakiekolwiek wakacje. Jeśli ktoś jednak planował wypad na wschód, ma teraz okazję, żeby się do tego przygotować.
Świetny reportaż Marci Shore – z ładunkiem filozoficznym – wprowadzi was w polityczne realia naszych wschodnich sąsiadów.
Przy okazji to taki friendly reminder, że na świecie nigdy nie ma pokoju. A wojna może wybuchnąć w każdej chwili, także tuż obok waszego domu.
Beata Siemieniako, Reprywatyzując Polskę
Jeśli uczyłeś się WOS-u i chciałbyś zobaczyć, jak prawo działa w praktyce, warto sięgnąć po książkę Beaty Siemieniako.
Siemieniako pisze z perspektywy prawniczki. Przedstawia przykry obraz tego, jak prawo potrafi stanąć przeciwko człowiekowi.
To opowieść nie tylko o prawnym formalizmie, ale również o różnych mafijnych zagrywkach mających miejsce przy reprywatyzacji. Dobra okazja, by inaczej spojrzeć na polskie prawo, w imię którego działy się te rzeczy i może zastanowić się, jak je zmieniać?
Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś
A jeśli ktoś ma naprawdę dużo czasu, polecam książkę, która jest obszernym dowodem na to, że historia w szkołach mogłaby być zupełnie inaczej opowiadana. (Obszerny, bo ma ponad 900 stron!).
Zinn skupia się raczej na zależnościach etnicznych i klasowych niż na militariach. Ukazuje psychologię grup – nad historię żołnierzy czy arystokratów przedkłada opowieść o „zwyczajnych” ludziach.
Ludowa historia Stanów Zjednoczonych to także świetne wprowadzenie w historię USA i to taką, od której włos może się jeżyć na głowie. Przy okazji przykład, że można napisać bardzo ciężką (dosłownie!) książkę naukową bardzo przystępnym językiem. Ta książka zachwyciła Matta Damona czy Davida Bowie.
***
Za kilkoma wcześniejszymi wpisami polecającymi lektury na ten trudny okres dodaję jeszcze oczywiście Prześnioną rewolucję. Ćwiczenia z logiki historycznej Andrzeja Ledera. Podstawa, by rozmawiać o współczesnej sytuacji w Polsce.
**
Wszystkie wymienione powyżej książki kupicie teraz z 40 procentową zniżką na stronie Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
