Polski mężczyzna morduje innego mężczyznę, ale w oczach mizoginów winna jest zawsze kobieta.

Polski mężczyzna morduje innego mężczyznę, ale w oczach mizoginów winna jest zawsze kobieta.
Agnieszka Wiśniewska i Katarzyna Przyborska rozmawiają z autorami „Społeczeństwa populistów” o antypopulistycznym potencjale strajków kobiet, zakorzenieniu liberalizmu politycznego w Polsce i o tym, czy Tusk po założeniu rękawic bokserskich będzie potrafił zagrać w szachy.
O nadużywaniu władzy przez personel na porodówkach i systemowym normalizowaniu złego traktowania rodzących kobiet mówi nam Justyna Dąbrowska.
Większość Ukraińców nic nie wie o wydarzeniach wołyńskich i antypolskiej akcji UPA, bo toczyła się ona na okupowanych przez Niemców terenach II Rzeczypospolitej.
Dr Dariusz Lisiak w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” przekonuje, że wegetarianie mają dwa razy więcej epizodów depresyjnych niż osoby jedzące mięso. Jak jest naprawdę?
W czasie konferencji Lewicy hasło „oskarżamy!” wybrzmiało głośno i zdecydowanie. Ale debata odsłoniła liczne wątpliwości co do możliwości wcielenia planów w życie.
Zamiast zainwestować w budowanie mieszkań na wynajem, rząd postanowił przelać olbrzymie kwoty do sektora bankowego. Tuż przed wyborami.
Teoria skapywania nie działa, przypływ nie unosi wszystkich łodzi. Kluczem do zrównoważonego rozwoju jest wzmocnienie pozycji ekonomicznej osób uboższych i ochrona klasy średniej, a nie dalszy wzrost dochodu najbogatszego procenta.
Prawica wprowadziła do wyobraźni Polaków pojęcia takie jak „poprawność polityczna”, „dziecko nienarodzone”, a teraz „cancel culture”. A libki to łykają.
Większość rankingów pokazała, że Gdańsk, zaraz po Warszawie, był w 2022 roku najdroższym miastem w Polsce pod względem cen nieruchomości i ich utrzymania. Za zyskami deweloperów nie poszła jednak poprawa jakości życia w południowej części miasta.
Budowanie społeczeństwa obywatelskiego zaczyna się od kwestii pozornie błahych, jak syntezator czytający nazwę linii autobusu i informujący o kierunku jazdy.
Ziemowit Szczerek uważa, że potencjalnych wyborców lewicy zniechęcają bzdurne internetowe spory. Tymczasem Polacy żyją innymi sprawami.