O raporcie „Ukryty kryzys władzy”, podsumowującym rok nowej władzy i badającym nastroje poszczególnych elektoratów przed wyborami prezydenckimi, rozmawiamy z Przemysławem Sadurą i Sławomirem Sierakowskim.

O raporcie „Ukryty kryzys władzy”, podsumowującym rok nowej władzy i badającym nastroje poszczególnych elektoratów przed wyborami prezydenckimi, rozmawiamy z Przemysławem Sadurą i Sławomirem Sierakowskim.
Politycy z ekspertyz NIK czy PAN wzięli sobie tyle, ile trzeba im do robienia bieżącej polityki.
Hasło „bezpieczeństwo” nie może być usprawiedliwieniem bezprawnych działań.
Od polskiego rządu oczekujemy strategii migracyjnej opierającej się nie na doraźnym politycznym zapotrzebowaniu, ale na danych, faktach, badaniach oraz doświadczeniu i wiedzy ekspertów i ekspertek różnych dziedzin.
Najbliższa jest mi koncepcja myślenia o płci nie w kontekście tożsamości, tylko właśnie pragnienia i pytania nie o to, kim jesteś, tylko kim chcesz być – mówi nam J. Szpilka, autorka książki „Gorset, wstyd i kocie uszka”.
Zamiast propozycji efektywnego zarządzania migracją, która jest dużym wyzwaniem dla państw tranzytowych i przyjmujących, otrzymujemy zaklinanie rzeczywistości granicznej, która ciągnie się od czasów PiS-u.
Rozmowa z Tomaszem Bilickim, psychoterapeutą młodzieży, pedagogiem i edukatorem popularyzującym wiedzę o zdrowiu psychicznym nastolatków.
Jaka powinna być nowa polityka leśna? Wiążąca prawnie, uwzględniająca cały wachlarz wartości lasu i nie powinna być dziełem leśników – mówi nam Marta Jagusztyn z Lasów i Obywatelek.
To nawet pocieszające, że rząd ma na tyle odpowiedzialności, by nie demolować finansów państwa w imię realizacji swoich lekkomyślnych obietnic, chociaż lepiej byłoby, gdyby wcześniej ich nie składał.
Badania jednoznacznie wskazują, że obowiązkowa służba wojskowa promuje nacjonalizm i ksenofobię. O przywrócenie poboru można się więc pokusić, jeśli uważamy, że nacjonalizmu wyjątkowo nam dziś w Polsce brakuje.
Wyobraźmy sobie, że od jutra wszyscy podlegamy obowiązkowi służby wojskowej. Co otrzymamy w zamian poza wzniosłymi frazesami?
A miało być tak pięknie w Polsce rządzonej przez pozującego w mediach na ojca narodu Donalda Tuska. Ojca? Chyba nieobecnego, a na pewno niezbyt odpowiedzialnego.