Przyszłoroczny budżet oznacza przedłużenie stagnacji i dogorywanie większości obszarów domeny publicznej. I ten stan rzeczy będzie się utrzymywać, jeśli rządzący Polską nadal będą udawać, że nie trzeba podnieść podatków.

Przyszłoroczny budżet oznacza przedłużenie stagnacji i dogorywanie większości obszarów domeny publicznej. I ten stan rzeczy będzie się utrzymywać, jeśli rządzący Polską nadal będą udawać, że nie trzeba podnieść podatków.
W tym roku wychowanie obywatelskie i patriotyczne jest na drugim miejscu wśród priorytetów edukacyjnych MEN, zaraz za zdrowiem. Zarzut, że wychowania patriotycznego jest za mało, uważam za nierozsądny – mówi sekretarzyni stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Joanna Mucha.
Dziecięcy płacz z powodu win miał trwać i nigdy się nie kończyć.
Zapowiedź ministry Kotuli jest jaskółką, która może zwiastować otwarcie się lewicy na mężczyzn i, miejmy nadzieję, mężczyzn na lewicę.
Tęcza obraża, gdy stojący na jej tle politycy kłamią w żywe oczy.
„Mamo, tato, już czas na założenie pomarańczowej kamizelki” – piszą ojciec, Łukasz Stanek, oraz matka, Zofia Sobczak. Dzień po oblaniu Złotych Tarasów w Warszawie przez dwie młode osoby rodzice z Ostatniego Pokolenia zabierają głos.
Jeśli szkoła jako miejsce pracy ma być aspiracją najlepszych, a nie azylem dla przeciętnych lub pozbawionych innego pomysłu na życie, nie może od nich wymagać pracy za minimum na przeżycie.
Kosiniak zapisał na swoim koncie „setki tysięcy” głosów wyborców PiS, których miał przyciągnąć na swoją stronę. Jego słowa nie znajdują potwierdzenia w wynikach wyborów ani sondażach, dających PSL mniej niż 2 proc. poparcia.
Dzięki fundacjom rodzinnym spadkobiercy najzamożniejszych rodów mogą czerpać milionowe zyski z odziedziczonych przedsiębiorstw, rozliczając się, jakby byli na umowie o dzieło – niski podateczek i nic więcej.
Badania wskazują, że ustawa aborcyjna poważnie zaszkodziła również uchodźczyniom z Ukrainy szukającym ochrony w Polsce.
Tusk, eksponując swary w koalicji, jej niemoc w realizacji obiecanych społeczeństwu reform, mówi: widzicie, trzeba było dać mi więcej władzy.
Wiedziałem, że tak to się skończy. Niestety, ani premier Mateusz Morawiecki, ani prezydent Andrzej Duda nie wykazali się podobną przenikliwością i znajomością życia oraz polskiej historii. Ale czy kogoś to dziwi?