Do soboty 26 lutego przez polską granicę przejechało 100 tysięcy uchodźców.

Do soboty 26 lutego przez polską granicę przejechało 100 tysięcy uchodźców.
Z niepokojem oczekiwałam pierwszego zgrzytu w polskim pomocowym uniesieniu. On zawsze się pojawia – taka jest kolej rzeczy w każdym kryzysie. I niestety, już jest.
Ludzie pakują walizki do podjeżdżających autokarów, niektórzy jadą razem, inni się żegnają. „Żona wraca po dzieci, ja zostaję tu, bo jest praca. Co dalej, zobaczymy”.
Czy wojna u naszych granic wymusi otrzeźwienie polskiej klasy politycznej?
Zarząd czeka, aż pracownicy zobaczą zerowe wypłaty i zgodzą się na wszystko. Na próżno, bo morale strajkującej załogi są wysokie.
Paczkomaty się przewracają, bo nie są przytwierdzone do podłoża. Zagadka: dlaczego nie są?
Pytanie brzmi, co jest ważniejsze: czy wolność wyboru szpitala i wędrowania po systemie, czy gwarantowany dostęp do opieki dla każdego? Z Markiem Balickim rozmawia Michał Sutowski.
W powojennej historii felietonu mieliśmy tylko kilku takich jak Passent.
Wojewoda mazowiecki na mocy wyroku NSA musi potwierdzić polskie obywatelstwo córki pary jednopłciowej.
Nie ma zaskoczenia. Mechanizm praworządnościowy jest zgodny z traktatami unijnymi – orzekł TSUE. Teraz Ziobro oskarża Morawieckiego. Morawiecki się uśmiecha, ale gdyby tylko mógł, własnoręcznie utopiłby politycznie Ziobrę w łyżce wody.
W nowym raporcie ONZ czytamy, że myślenie globalne i solidarne nie jest utopią.
Warunki w polskich ośrodkach detencyjnych są złe, a migrantów traktuje się jak przestępców.