Dramatyczny spadek dochodów firm, pracowników i osób samozatrudnionych może pokryć państwo – bez ograniczeń i bez ryzyka inflacji.

Dramatyczny spadek dochodów firm, pracowników i osób samozatrudnionych może pokryć państwo – bez ograniczeń i bez ryzyka inflacji.
Gdy dzieci, osoby starsze, chore albo osoby z niepełnosprawnościami potrzebują opieki, bo nie udziela jej państwo, odpowiedzialność zawsze przejmują kobiety.
Kapitalizm sprowadził na nas trzy kryzysy jednocześnie. W roli głównego bohatera wraca teraz państwo.
Ludzie piszą do biur poselskich: „wiem, że nie przysługuje mi żadne świadczenie, ale błagam o pomoc”.
Epidemia została wykorzystana do spacyfikowania klasy pracującej, która wyjdzie z epidemii wygłodzona i wyzuta z oszczędności, a jej pozycja negocjacyjna zdecydowanie spadnie.
Wprowadzane są do kodeksu pracy mechanizmy, które pogłębiają model oparty na taniej pracy. My chcemy stworzyć warunki do wyjścia z niego. O manifeście „Regeneracja zamiast tarczy!” mówi Maciej Grodzicki.
Elity biznesowe zaczynają kombinować według zasady „szkoda byłoby zmarnować taki piękny kryzys”. Komentarz Piotra Wójcika.
Dopóki pandemia nie zostanie zatrzymana, gospodarki i rynki będą kontynuować swobodne spadanie.
Bez pomocy dla przedsiębiorstw groziłoby nam olbrzymie bezrobocie. Ale w zamian za tę pomoc państwo musi zacząć wymagać od biznesu znacznie więcej niż dotąd.
Wiele musi się zmienić, żebyśmy mieli działający i bezpieczny świat.
Czy nowy minister skarbu Wielkiej Brytanii idzie w ślady Johna Maynarda Keynesa? Robert Skidelsky ma wątpliwości.
Światowe instytucje ekonomiczne mają nowych przywódców. Są nimi kobiety. Czy to coś zmienia?