Jest taka sfera wolności, która nieustająco się poszerza. To wolność do trucia sąsiadów.
![Smog-Warszawa-Greenpeace Polska](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2016/12/Smog-Warszawa-Greenpeace-Polska-840x440.jpg)
Jest taka sfera wolności, która nieustająco się poszerza. To wolność do trucia sąsiadów.
Jeśli KOD przejął ich język, to znaczy, że przejął ich warunki gry, a to oznacza, że właściwie już pogodził się z klęską.
Antoni Macierewicz staje się najbardziej prorosyjskim ministrem w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.
Bez niezależnej czwartej władzy nie ma wolności. Samo roztrząsanie wątpliwości w tej materii wydaje mi się już dalece nie na miejscu i świadczy o niedemokratycznych skłonnościach „obozu wolności”.
To jest felieton ze złymi wiadomościami dla wszystkich przeciwników PiS-u.
Z bicia się w piersi prominentnych członków Platformy Obywatelskiej i twórców III RP na razie nic nie wynika.
Warszawska dzika reprywatyzacja trwa nie dlatego, że ratusz jest bezradny, lecz z powodu chęci ratusza do bycia bezradnym.
Jarosław Kaczyński nie wyciągnął żadnych systemowych wniosków z „zamachu” pod Smoleńskiem. Mimo 8 lat spędzonych w opozycji PiS przyszło do władzy kompletnie nieprzygotowane, bez kadr i planu działania.
Rządy PiS-u to dla liberałów zamach stanu niższej kasty społeczeństwa. Polskich chłopów – ludzi prymitywnych i groźnych.
Tutaj wszystko może powstać wszędzie. Osiedle zamiast parku? Oczywiście. Centrum handlowe w miejsce bazarku? Jak najbardziej.
Spór o Trybunał przysłonił fakt, że opozycja nie ma Polkom i Polakom do zaproponowania żadnej alternatywy dla projektu Kaczyńskiego.
Razem mogło się pojawić na sobotniej demonstracji i popsuć Petru zabawę.