W nowej międzynarodówce będzie miejsce nie tylko dla Marty Lempart, ale także dla rosyjskich dysydentów i dezerterów.
Wawel, Powązki, śmierciarka: na jaką pamięć zasłużył Jerzy Urban?
Śmierć Urbana może prowokować do płaskich podsumowań. Odsądzających od czci i wiary lub infantylnie polubownych. Moim zdaniem Urbanowi należy się inny rodzaj pamięci.
„Wolność religijna” jest tyranią. Kiedy ją wreszcie zgilotynujemy?
Oświecenie dało wolność wrogom wszelkiej wolności, a oni spychają dziś świat w obłęd. Dlaczego wciąż się kłaniamy radykalnym religiantom?
Strajkowa siekiera może uderzyć jutro jak piorun
Z dzisiejszej perspektywy Róża Luksemburg jawi się jako pisarka dalekowzroczna. Można by nawet wyobrazić sobie, iż pisze głównie dla nas, ponieważ dopiero my będziemy zdolni naprawdę ją zrozumieć.
Kto wyruchał Ronalda Reagana i co z tego wynikło?
Oto pornograf, który stymuluje supermarksistów.
Co robić, jeśli nie chcemy kisnąć w apolitycznej grzybni [recenzja nowej książki Olgi Tokarczuk]
Tokarczuk w „Empuzjonie” inscenizuje osobliwą rozprawę z fallocentryzmem. Deprecjonuje go i demonizuje na jednym wydechu.
Komunizm nie musi być apokaliptyczny – może być szampański
Bez szampana (i kawioru) idea socjalizmu nie zacznie twórczo musować w wyobraźni ludzi.
Absolutyzacja jednostkowych krzywd sprawi, że wszyscy staniemy się Okraskami
Dyskurs ludowego buntu nie może wrócić „na wieś”. Musi pójść do przodu. Poza małorolną parcelę – poza myślenie w kategoriach resentymentalnego partykularyzmu. Ruch „ludowy” nie może być ekskluzywnie „chłopski”. Ani tępo antymieszczański i antyinteligencki. Drewniane piły? Na złom!
Czy klasyczny marksizm dopuszczał zemstę sadystyczną?
Stosunek społeczeństwa do karania morderców w mundurach może zakładać podział pracy między sędziami z Hagi i mścicielami wyszkolonymi przez Aldo Raine’a z „Bękartów wojny”.
Wojewódzkie Instytuty Interdyscyplinarne
Porzućmy innowacyjność i kreatywność. To tylko fetysze późnej nowoczesności.
Kozak: Korwina Heglem, czyli pozytywność religii korwinowskiej
„Mądry pan Mikke” organizuje dziś wyobraźnię sekty specyficznie pojętego prawa naturalnego.