Abstrakcyjne bezpieczeństwo zazwyczaj ma priorytet wobec udręczenia przypadkowego, jednostkowego życia. Dlatego decyzja PE była taką niespodzianką.

Abstrakcyjne bezpieczeństwo zazwyczaj ma priorytet wobec udręczenia przypadkowego, jednostkowego życia. Dlatego decyzja PE była taką niespodzianką.
Amerykę znowu ogarnęła logika stanu wyjątkowego, która nieuchronnie rozlewa się po globalnej wiosce.
Skoro mamy kryzys, każda opcja na oszczędzanie powinna mieć dobrą prasę. A jeśli dodatkowo łączy się z dużymi nakładami na inwestycje i budową nowej infrastruktury?
Rozbieżność między raportami pochodzącymi od tych, którzy pytają o nasze dane osobowe, i od tych, którzy te wnioski realizują, sięga setek tysięcy zapytań. Skąd ten bałagan?
Czy polskie przepisy dotyczące cookies to pierwsza próba obrony naszych danych osobowych, czy raczej mało szczęśliwy bubel prawny?
W najnowszej historii Internetu według Orlińskiego zostaje tylko rynek. Polemika Katarzyny Szymielewicz.
Całkiem sensowne pomysły na walkę ze stereotypami genderowymi w UE może przysłonić jeden postulat: całkowitego zakazu pornografii w mediach.
Rynek szybko idzie do przodu, użytkownicy zapominają o tym, co stracili, szkodnik wypada z gry… A że czasem gra się nieczysto? Taki biznes.
Przy okazji nowelizacji ustawy o świadczeniu usług elektronicznych w debacie publicznej rozgrywa się spektakl obliczony na tanią manipulację.
Pierwszy rządowy Kongres Wolności w Internecie nie był sukcesem. Czym zakończy się drugi? Może chociaż będziemy świadkami dialogu?
Dla polskich polityków debata polityczna odbywa się tylko w telewizyjnym studiu. A kontakt z wyborcami – na partyjnym wiecu.
Musimy odzyskać kontrolę nad naszymi danymi osobowymi. A to wymaga determinacji, którą odczuje Bruksela.