Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się
Jakub Szafrański

Jakub Szafrański

Pochodzi z Lublina, gdzie tworzył Klub Krytyki Politycznej. Publicysta i fotograf. W 2010-2012 pracował w dziale dystrybucji Wydawnictwa KP. Współtworzył stronę internetową. Akademicki mistrz polski w kick-boxingu 2009, a także instruktor samoobrony. Pracował we Włoszech, Holandii i Anglii. Laureat Stypendium pamięci Konrada Pustoły.

Teksty

Reportaż

Antifa. Mokry sen prawicy i pobożne życzenie lewicy

Prawica śni o Antifie, bo zyskuje dzięki niej nowy, ciężki paragraf oraz chce się mieć z kim bić. Lewica zaś chce wierzyć, że gdzieś w sekrecie istnieje rzutka i dziarska młodzież, która w razie czego stanie w obronie liberalnej demokracji. Jedni i drudzy narażają się na śmieszność.

11

„Myszko, co się dzieje?”, czyli co robi z nami Vinted

Konsumpcjonizm z drugiej ręki to wciąż konsumpcjonizm.

Niech żyje wolność: jakie zakazy moglibyśmy znieść?

Im więcej zakazów wtłacza nam się do głów, tym mniej musimy myśleć – i tym mniej sobie ufamy.

Fallokracja. Rządy alfonsów i gwałcicieli

Gdy chodzi o bezpieczeństwo krajów atlantyckich, trzeba będzie przymknąć oko na krzywdę kilku kobiet. Jak zwykle.

Redakcja Krytyki Politycznej, Fot. Jakub Szafrański

Zadbajmy o siebie nawzajem. Przekaż 1,5% podatku Krytyce Politycznej

Jak co roku chcemy podzielić się z wami poczuciem sprawczości. Bo wy też macie sprawczość!

Polityczne MMA: soft power budowane pięściami

Na myśl o tym, że Rafał Trzaskowski lub Magdalena Biejat mieliby przy ringu dopingować kopiących się i charczących krwią fighterów, można tylko parsknąć śmiechem. Tylko żebyśmy przy okazji nie udławili się popcornem.

Skrzywdzona i harda, ale czy szczera? [o książce „Niewygodna” Patrycji Volny]

Bohaterka „Niewygodnej” niewątpliwie została skrzywdzona. Brak jej jednak refleksji nad samą sobą i mam wrażenie, że dostajemy obraz niepełny, obliczony na wzbudzenie sympatii.

Dwa miliony proletariuszy przeciwko władzy elektoriatu. Imigranci to nowi robotnicy

Prawica tak bardzo potrzebuje karmić swoich wyborców lękiem przed obcymi, że sama ich tworzy, wpychając imigrantów w prekarną sytuację kulturowego i administracyjnego „podporządkowania”.

W kinie w Lublinie [o filmie „Prawdziwy ból”]

Lublin to miasto aspiracji i trudno nie ulec, choćby na chwilę, naiwnemu podnieceniu tym, że przyjedzie znany aktor z Ameryki i rozsławi naszą małą ojczyznę na cały świat.

Macieja Pisuka opowieści o ulicy Brzeskiej

Jeśli sięgniesz po książkę Pisuka, bo jesteś fanem true crime albo historii warszawskich gangsterów z Youtube’a, lub czytasz o biedzie dla zaspokojenia ciekawości, to ten strumień wspomnień odżywi to, co w tobie najgorsze.

Wczytywanie...