Do południa produkujemy mikroczipy, a po południu prowadzimy księdza za rękę na procesji.

Do południa produkujemy mikroczipy, a po południu prowadzimy księdza za rękę na procesji.
O kobietach, które zainicjowały strajk w szwalniach Lawrence w stanie Massachusetts, trwający od stycznia do marca 1912 roku.
Stary model – w którym dziennikarze pisali, redaktorki redagowały, a na końcu ktoś jeszcze za to płacił – może nie był idealny, ale przynajmniej był jakiś.
Czy społeczna aktywność lewicy faktycznie sprowadza się do dyskusji o poliamorii zapijanej sojową latte?
Nie da się czerpać zysków z prostej sprzedaży informacji, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto weźmie za nie mniej.
PiS opłaca się poświęcenie Waszczykowskiego. I jest co najmniej kilka powodów, dla których może to niebawem zrobić.
PiS nie ma legendy solidarnościowej, a mit powstania warszawskiego się już trochę zużył, więc zostali im „żołnierze wyklęci”.
Na czym polega antyliberalny zwrot Erdoğana, opowiada Kıvanç Eliaçık, działacz i publicysta.
Jak rodziła się ginekologia? Jakub Dymek o książce Jürgena Thorwalda.
Sanders stał się nieoczywistym bohaterem dla wielu Amerykanów.
Orban zmienia konstytucję? Skandal. Ale kiedy wyrzuca się na bruk ludzi, panuje cisza.
Państwa opiekuńczego nie będzie, będzie za to państwo prorodzinne?