Po wprowadzeniu nowych sankcji Amerykanie uważają, że to Europa jest w sprawie Rosji bezczynna.

Po wprowadzeniu nowych sankcji Amerykanie uważają, że to Europa jest w sprawie Rosji bezczynna.
Bez zrozumienia, że demokracja – lepsza i bardziej inkluzywna – jest celem, a nie przeszkodą, będziemy mieli taką sytuację jak dziś.
Zwolnienie prof. Chazana ze stanowiska dyrektora szpitala daje niektórym poczucie sprawiedliwości i zadośćuczynienia. Ale nie kończy koszmaru kobiet.
Nie zdziwmy się, jeśli turyści i studenci z zagranicznych wymian kojarzyć będą Polskę i Wrocław tylko z „seksualnym zapleczem”.
Wiara w to, że po taśmach urosną siły „reformatorskie” i „merytoryczne”, może dziś istnieć jedynie jako zombie dawno minionych lat 90.
To jest coś, o czym wiedział Hitler – mocne państwa będą mogły się uciec do przemocy, słabe nie. Rosja o tym wie, ale dla Europy to tabu.
Widmo socjalizmu krąży nad Ameryką. Jego drugie imię to płaca minimalna.
Akcja rządu jest przeprowadzana nie w imię walki z realnym zagrożeniem, ale w imię obrony wizerunku.
Nie chcę powtarzać paranoicznych teorii, ale wszystkie tropy prowadzą na wschód.
To, co było „nieuchronne” i „konieczne” w czasach wielkiej zmiany i przełomu, nie może być tak samo „nieuchronne” i „konieczne” w dobie stabilizacji
Dlaczego wy, młodzi, się nie buntujecie? Jesteście zadowolonymi niewolnikami kapitalizmu i jego kryzysów.
Europejska lewica jako jedyna ma rozsądny pomysł na bezpieczeństwo socjalne.