Twój koszyk jest obecnie pusty!
Teksty
Wielkie odwrócenie, czyli w jakim miejscu są partie po wyborach prezydenckich
Zandberg jest dziś wizerunkowo tam, gdzie Hołownia był 18 miesięcy temu. Status politycznego sigmy łatwiej jednak zyskać niż utrzymać, zwłaszcza przez ponad dwa lata.
Galopujący Major: Co robić i gdzie szukać nadziei?
Gdy już sobie wyjaśnimy, co jest prawdą, a co było kampanijną fikcją, anty-PiS może zacząć myśleć nad tym, w jaki sposób utrzymać władzę.
„1670” – serial, który może odmienić polską telewizję
Nie dość, że dostaliśmy satyrę społeczną w znakomitej scenografii, to jeszcze jest to satyra lewicowa, w której wyzyskiwani są tymi rozsądniejszymi, a stosujący wyzysk tymi głupszymi.
PiS trafił na odwyk od władzy. Łatwo mu nie będzie
Zdolności adaptacyjne ludzkiej psychiki sprawiają, że bardzo szybko przyzwyczaja się do luksusu, ale z czasem przywyknie i do jego przymusowego braku. Pytanie, ile będzie trwał okres przejściowy.
Nikt ci tyle nie da, co rząd Tuska obieca
Wygląda więc na to, że wśród dawnej opozycji, a lada moment nowej władzy, wciąż nie została odrobiona lekcja z tego, dlaczego PiS wygrywał i dlaczego przegrał. A wygrywał dzięki temu, że spełnił swoje obietnice.
Marszałek Hołownia między decorum a krindżem
Hołownia powoli zaczyna wychodzić z lodówki. W liceum, które ukończył, witają go jak papieża tuż po konklawe. To się może wkrótce przejeść.
Fajnokonserwatyzm Trzeciej Drogi może być groźniejszy niż ten pisowski
W ciągu kilku dni prawa kobiet i osób LGBTQ utopiono we łzach wzruszenia po wspólnym zwycięstwie. Być może pora sobie uświadomić, że jest gorzej, niż się zapowiadało.
Na kogo gra Andrzej Duda?
W dłuższej perspektywie decyzja Andrzeja Dudy w sprawie formowania rządu przez Morawieckiego będzie dla opozycji korzystna.
Partia Razem nie wchodzi do kościółkowej koalicji rządowej. Kto zawinił?
Problem z decyzją Razem polega na tym, że partia, zamiast przejść do opozycji, usiądzie okrakiem na barykadzie.
Albo gruba kreska, albo zwiększona polaryzacja
Niepisaną zasadą było odpuszczanie. Tym razem emocje są o wiele większe, a wyborcy opozycji doskonale pamiętają pisowskie polowania na Tuska. Litości może więc nie być.


