Stołek marszałka Sejmu ważniejszy od ustawy o związkach partnerskich
Czy widzieliście państwo jakiekolwiek ideologiczne żądania wobec Tuska po stronie nowego SLD? Nie, nie chodzi mi o żądanie pozostawienia na stanowisku Wieczorka albo Szejny.
Czy widzieliście państwo jakiekolwiek ideologiczne żądania wobec Tuska po stronie nowego SLD? Nie, nie chodzi mi o żądanie pozostawienia na stanowisku Wieczorka albo Szejny.
Nawrocki nie wdaje się w żadne pyskówki partyjne, i co najważniejsze – współpracuje po cichu z Tuskiem. Ten brak wymiany ognia między prezydentem a premierem stawia tego pierwszego w oczach wyborców w rzędzie polityków poważnie myślących o Polsce.
Koalicji potrzeba kogoś rozpoznawalnego, spoza polityki, kto nie jest lewakiem, a w swoim centryzmie jest wystarczająco wiarygodny. Niestety, kimś takim mógłby być dziś np. Rafał Brzoska.
Boomersi żyją w przeświadczeniu, że sprzedaż tych kilku flaszek wyrówna koszty w postaci intensywnej nocy dla służb, pacjentów czekających godzinami na SOR-ach czy przemocy domowej.
Pomijając to, jak troglodyckie jest sprowadzanie całego konserwatyzmu do walki z woke-lewactwem, polska prawica popełniła dwa podstawowe błędy.
Lekcje o ciele i dorastaniu mogły stać się przełomem. Ale władza jak zwykle boi się prawicy.
Atak Kaczyńskiego na Konfederację może tylko utwierdzić Polaków, że Konfederacja to partia antyestablishmentowa, a wtedy PiS i Nawrocki uznają, że w mieście jest nowy król i to z nim trzeba się układać.
Nasz współczesny Rydz-Śmigły pokazuje, jak to on i jego państwo potrafią być silni i stanowczy.
Jak mogło dojść do pogromów, do utraty niepodległości, do ludobójstwa? Odpowiedzi na te pytania przynoszą dziś codzienne wydarzenia.
W lewicowym myśleniu o państwowości oczywistym założeniem jest naprawianie tego, co się zepsuło. W prawicowym – wyrzucanie wszystkiego, co „nie działa”, na śmietnik.