Unia Europejska

Nie wykonujesz obowiązków służbowych? Klauzula sumienia ci nie pomoże

make-abortion-great-again

Położne, które odmawiają uczestniczenia w zabiegach przerywania ciąży, słusznie tracą prawo do wykonywania zawodu. Tak orzekł Europejski Trybunał Praw Człowieka, twierdząc, że klauzula sumienia nie powinna stać na przeszkodzie w świadczeniu pełnego zakresu usług zdrowotnych.

To przełomowy wyrok dla kobiet z wielu państw Europy, w których personel medyczny regularnie odmawia dostępu do gwarantowanej prawem opieki zdrowotnej. Mowa przede wszystkim o legalnej aborcji, której ze względu na konserwatywne i religijne poglądy nie chcą wykonywać niektórzy lekarze i pielęgniarki.

ETPCz rozpatrywał sprawy dwóch szwedzkich położnych, które zaskarżyły władze swojego kraju o naruszenie należnego im prawa do wolności myśli, sumienia, wyznania i wyrażania opinii, jak również zakazu dyskryminacji. Powód? Szwecja chciała pozbawić Ellinor Grimmark i Lindę Steen możliwości wykonywania zawodu ze względu na to, że obie kobiety próbowały unikać wykonywania swoich służbowych obowiązków, a dokładniej – odmawiały uczestniczenia w zabiegach przerywania ciąży, powołując się na klauzulę sumienia. W szwedzkim prawodawstwie nie istnieje jednak przepis, który z uwagi na osobiste przekonania zezwalałby pracownikom medycznym na odmowę wykonywania świadczeń.

Europejska komisarka apeluje do polskich władz: „Aborcja powinna być legalna i w pełni dostępna”

Mimo to Steen i Grimmark domagały się zwolnienia z asystowania przy aborcji w szpitalach i klinikach, w których pracowały. Zgody na sugerowanie się sumieniem, a nie obowiązującymi procedurami, nie wydali zarówno pracodawcy położnych, jak również urzędnicy państwowi i sądy. W efekcie z prośbą o rozstrzygnięcie sporu położne zwróciły się do organu międzynarodowego, ale i tam uznano, że ich żądania nie mają uzasadnienia.

„Aborcja bez granic” – prawo do wyboru trochę bardziej dostępne dla Polek

Sędziowie Trybunału uznali wprawdzie, że nastąpiła ingerencja w wolność wyznania skarżących (art. 9 Europejskiej konwencji praw człowieka), jednak była ona zgodna z prawem krajowym. A to ostatnie zakłada, że personel w Szwecji powinien wykonywać wszystkie zlecone mu zadania określone jako obowiązki zawodowe. Co więcej, tamtejsze ustawodawstwo zezwala na powszechny dostęp do aborcji. Państwo musi więc egzekwować przepisy, które mówią o tym, że system opieki zdrowotnej ma być zorganizowany w taki sposób, by osobiste poglądy pracowników medycznych nie wpływały na sytuację pacjentów, gwarantowane zaś w jego ramach świadczenia były bezwzględnie wykonywane.

ETPCz w uzasadnieniu swojego wyroku, w którym przyznał rację władzom Szwecji, a nie skarżącym, wskazał, że personel medyczny nie może działać na szkodę zdrowia i praw kobiet. Orzeczenie – jak wskazują przedstawicielki Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny – będzie mieć też ogromne znaczenie dla sytuacji Europejek z różnych krajów Wspólnoty, a zwłaszcza tych, w których prawo do przerywania ciąży jest systematycznie łamane lub zaostrzane.

„Aborcja to naprawdę nie jest kaprys kobiety”

czytaj także

Ponadto decyzje Trybunału staną się istotnym argumentem odpierającym ataki ultrakonserwatystów (np. Ordo Iuris w Polsce) na wolność reprodukcyjną kobiet w Europie. „Grupy te, powołując się na klauzulę sumienia, dążą do radykalnego ograniczenia dostępu do aborcji. Organizacje ultrakonserwatywne stosują łatwą do przewidzenia strategię dyskredytacji, umniejszając wagę wspomnianych decyzji, twierdząc, że Trybunał w ogóle nie podjął tematu. Nie jest to prawda. Rzeczywiście, Trybunał wydał decyzję o niedopuszczalności, ale uczynił to po merytorycznym przeanalizowaniu sprawy” – wyjaśnia w komunikacie prasowym Federacji Urszula Grycuk, koordynatorka ds. rzecznictwa międzynarodowego.

Ordo Iuris weszło w nasze życie

„Pozostaje mieć nadzieję, że inne państwa wezmą sobie do serca przesłanie z tych decyzji, że klauzula sumienia nie powinna stać na przeszkodzie w świadczeniu pełnego zakresu usług zdrowotnych” – dodaje z kolei Krystyna Kacpura, dyrektorka organizacji.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij