Świat zmilitaryzowany, zjednoczony wokół narodowych i imperialnych sztandarów będzie jeszcze mniej bezpieczny i mniej sprawiedliwy niż dziś. Będzie bardziej „putinowski”.

Wywiad, esej, reportaż, książka, film, serial. W każdą sobotę odpalamy weekendowe wydanie Krytyki Politycznej.
Świat zmilitaryzowany, zjednoczony wokół narodowych i imperialnych sztandarów będzie jeszcze mniej bezpieczny i mniej sprawiedliwy niż dziś. Będzie bardziej „putinowski”.
Każdy kolonizator kocha kolonizowanych, twierdzi Zabużko. To miłość typu: tak cię kocham, że nigdy nie dam ci odejść, raczej cię zabiję. Kinga Dunin czyta „Planetę Piołun” Oksany Zabużko.
Za nami trzeci tydzień wojny, rosyjski blitzkrieg dawno zamienił się w wojnę pozycyjną. Rosjanie ponoszą olbrzymie straty, na co odpowiadają atakami na ludność cywilną. Skąd Ukraińcy czerpią siłę? – pytają dziś wszyscy.
Rozmowa z ekspertem ds. migracji Maciejem Duszczykiem.
Szukają narkotyków, materiałów wybuchowych i ludzi pod gruzami, patrolują ulice i pilnują porządku. A potem? Emerytura, którą od niedawna regulują przepisy. Czy to znaczy, że możemy się już nie martwić o psy i konie pracujące w służbach mundurowych?
Federacja Rosyjska jest państwem kolonialnym. W obecnej formie powinna przestać istnieć.
Dziś jesteśmy winni solidarność przede wszystkim kulturze ukraińskiej, którą Rosja Putina chce – tak samo jak ukraińską państwowość – po prostu zniszczyć.
Czy kanclerz Niemiec Olaf Scholz w jeden dzień obrócił trwający dziesiątki lat kurs niemieckiej polityki zagranicznej o 180 stopni? Odpowiada ekspertka Ośrodka Studiów Wschodnich Justyna Gotkowska.
Tak, trzeba jak najszybciej doprowadzić do zawieszenia broni i zatrzymania rozlewu krwi. Co jednak z pokojem? Za jaką cenę i na czyich warunkach?
Decyzja Putina o inwazji będzie źródłem jego katastrofy politycznej – przewiduje Agnieszka Legucka, ekspertka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Część zachodniej lewicy próbuje usprawiedliwiać agresję Putina obawami Rosji o własne bezpieczeństwo w obliczu „ekspansji NATO”. Nie tędy droga.
Z Piotrem Burasem rozmawia Jakub Majmurek.