Kapitalizm nauczył się czerpać zyski z tego, co robimy dla przyjemności, z potrzeby autoekspresji, poza logiką pracy – mówi Arnaud Esquerre, socjolog, współautor książki o ekonomii wzbogacania.

Wywiad, esej, reportaż, książka, film, serial. W każdą sobotę odpalamy weekendowe wydanie Krytyki Politycznej.
Kapitalizm nauczył się czerpać zyski z tego, co robimy dla przyjemności, z potrzeby autoekspresji, poza logiką pracy – mówi Arnaud Esquerre, socjolog, współautor książki o ekonomii wzbogacania.
Był czy nie był socjalistą? – dyskusja na temat poglądów Józefa Piłsudskiego rozgorzała już za jego życia.
Czy Didier Eribon w swojej nowej książce sprawdził się jako rzecznik starców? Przynajmniej w połowie tak. I to zasługuje na docenienie.
Między zorganizowanym miastem a slumsami zazwyczaj istnieje przepaść. Mieszkańców tych ostatnich często traktuje się ogólnie jak „przestępców” i „brudasów” i uznaje się za „problem”.
Maciej Lorenc rozmawia z Rickiem Doblinem, jedną ze 100 najbardziej wpływowych osób na świecie w dziedzinie zdrowia według magazynu „Time”, o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości użycia MDMA w leczeniu zespołu stresu pourazowego.
Ze strachem oczekiwałem 9 maja – a nuż Putin urządzi Defiladę Zwycięstwa nad wyimaginowanym nazizmem, może nawet przegoni przez plac Czerwony ukraińskich żołnierzy wziętych do niewoli. Już raz tak było, w Doniecku w sierpniu 2014 roku.
Nauka, rozwój i samorealizacja wymagają miejsca, gdzie człowiek czuje się bezpieczny i nikt go nie obserwuje.
W zglobalizowanym kapitalizmie wszyscy mamy do czynienia z tym samym wrogiem, który wszędzie działa w ten sam sposób. To jego słaby punkt.
Rozmowa z Piotrem Cichockim, założycielem labelu 1000Hz, specjalizującego się w muzyce spoza krajów globalnej Północy.
Krasowski porównuje Polskę do pociągu, który po 1989 roku zmierza w ogólnie dobrą stronę. Do tego pociągu przyczepiła się jednak anachroniczna inteligencka salonka. Niestety, ale autor sam tkwi w tej salonce.
Gdyby jednak spróbować geoinżynierii jako sposobu na kryzys klimatyczny – co mogłoby pójść nie tak?
To ciekawe, że idea miasta 15-minutowego budzi dokładnie takie same emocje, jak burzliwe dyskusje o aborcji, które nieustannie i w równie zindoktrynowany fundamentalizmem sposób prowadzimy od kilku dekad.