Twój koszyk jest obecnie pusty!
🕯️ Polityka pamięci
Dodaj do obserwowanychObserwujeszPrzeszłość to pole bitwy, bo kto ma władzę nad historią, ma władzę nad przyszłością.
„Rzeź Wołyńska” na biegunach historii
Szkoda tych tatusiów i mam z pieśnią maryjną na ustach oraz ich pociech, które muszą się potem bać nadziania na ukraiński trójząb i smażenia żywcem jak kiełbasa na grillu.
Zanim zawyją syreny: mit zniszczenia i mit odbudowy
W Polsce wciąż żołnierze są powstańcami, a coś takiego, jak cywil, w ogóle nie istnieje. Cały naród broni niepodległości, cały naród broni granicy. Po drugiej stronie cywili też nie ma, są tylko „bandyci” Łukaszenki.
Instytut Polityki Niepamięci i krucjata oszołomów
Wszystkie „dekomunizacyjne” działania IPN mają w tej chwili jasny cel. Pamięć o polskich żołnierzach walczących u boku armii radzieckiej ma krok po kroku ulec wymazaniu.
Stulecie Lex Grabski i wciąż żywe dylematy polskiej polityki narodowościowej
W setną rocznicę wprowadzenia Lex Grabski granie na strachu przed obcymi przez tych, którzy do bycia spadkobiercami międzywojennego nacjonalizmu nie aspirują, to nie najlepszy omen.
Prawdziwa historia Zagłady pod ziemią współczesnego Muranowa [rozmowa z Jackiem Leociakiem]
Ludzkie szczątki zalegają wciąż pod ziemią współczesnego Muranowa. To, co mogę zrobić dziś, to ocalić nazwiska konkretnych ludzi – mówi historyk Jacek Leociak, autor książki „Podziemny Muranów”.
Tokarska-Bakir: Wciąż tkwimy w logice czystki etnicznej [rozmowa]
Wciąż nie możemy uwolnić się od myślenia nacjonalistycznego, w którym „zabijał” równa się: „walczył o niepodległość”. Tomasz Żukowski rozmawia z prof. Joanną Tokarską-Bakir.
Hiszpania: Zmagania z historią prawackiej dyktatury
Zmagania z historią i pamięcią, a w zasadzie niepamięcią o dyktaturze Francisco Franco to hiszpańska codzienność. Zapytaliśmy Hiszpanów i Hiszpanki o to, jak sobie z tym radzą.
Polscy historycy o globalnym wpływie. Po co czytać ich dziś? [rozmowa]
Rozmowa z Anną Sosnowską-Jordanovską, socjolożką, autorką książki „Zrozumieć zacofanie. Spory historyków o Europę Wschodnią (1947–1994)”.
Nieślub i niedzieci, byle nie smucić biskupów
Topornie i populistycznie PSL korzysta z niechlubnego dorobku PiS.
Dlaczego tak kochamy antysemitę Kolbego?
Pamięć o ojcu Kolbe nie jest niewinnym marzeniem o nas lepszych, niż rzeczywiście jesteśmy. W tym tkwi najpoważniejszy bodaj problem: należy do tych marzeń, które uniemożliwiają kontakt z rzeczywistością.






