Sejm X kadencji: nie ma barierek, pracownicy sejmu już nie obawiają się oglądać Polsatu
W poniedziałek odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Rząd Mateusza Morawieckiego podał się do dymisji, a marszałkiem Sejmu został Szymon Hołownia.
W poniedziałek odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Rząd Mateusza Morawieckiego podał się do dymisji, a marszałkiem Sejmu został Szymon Hołownia.
Z opozycją krzyczącą na wszelkie próby reformy Unii „jedenasty zabór, siódma okupacja” trudno będzie prowadzić merytoryczne dyskusje.
Przedłużanie fikcji niepewności zmiany władzy jednych niepokoi, mnie raczej nuży. Ale w orędziu Dudy widzę też coś pocieszającego.
PiS nie zrobił nic w sprawie tranzytu zbóż z Ukrainy z tej prostej przyczyny, że destabilizacja rynku i pogorszenie sytuacji polskich rolników są mu zwyczajnie na rękę.
Dlaczego bariera rośnie – ale nie jej skuteczność? I co dalej? Cały czas na stole leży żelazna kurtyna aż do samych chmur, czyli projekt bezpieczeństwa prezydenta Dudy. Być może jednak płot nie stoi na tej granicy, na której powinien.
Nominacja Katarzyny Sójki nie ma żadnego znaczenia merytorycznego. Wszystko wskazuje na to, że wybrano lekarkę, żeby uspokoić wkurzone środowisko lekarskie. Wybrano też lojalną polityczkę obozu władzy, która bez zbędnych pytań powtórzy partyjny przekaz dnia.
Na obronie „dobrego imienia Polski” przed Barbarą Engelking PiS chce ugrać podobny polityczny kapitał, co na obronie dobrego imienia Jana Pawła II.
Kiedy wydawało się, że nie spotka nas już nic gorszego niż styl gry polskiej reprezentacji piłkarskiej na mundialu, w poniedziałek okazało się, że Morawiecki chciał, żeby zapłacili za niego każdy podatnik i podatniczka w Polsce.
Jest to najgłupsza kalkulacja polityczna polskich władz od czasu sprowadzenia przez Konrada Mazowieckiego Krzyżaków na swoje ziemie.
Premier Morawiecki chce, żeby Norwegia podzieliła się dodatkowo zarobionymi na handlu ropą i gazem pieniędzmi. A czy Orlen też się podzieli? Rząd Margaret Thatcher nałożył podobną daninę na, uwaga, banki.