Jak kapitalizm wychowuje nasze dzieci
Dzieciństwo jako „uczenie się świata” oznacza dla dzieci wychowywanych w późnym kapitalizmie naukę tego, które postacie i marki są „fajne”, a które „niefajne”. Które są dla dziewczyn, a które dla chłopaków…
Dzieciństwo jako „uczenie się świata” oznacza dla dzieci wychowywanych w późnym kapitalizmie naukę tego, które postacie i marki są „fajne”, a które „niefajne”. Które są dla dziewczyn, a które dla chłopaków…
Jeden oszukał, inni dali się oszukać, a ci, którzy nadmuchali promocyjny balon, wyprodukowali film dokumentalny, by oczyścić się z zarzutów.
Z filantropią bywa podobnie jak z kapitalizmem: najwięcej dostają ci, którzy już mają dużo.
Czy porządek to recepta na szczęście? Olga Szmidt ogląda „Sprzątanie z Marie Kondo”.
Za sprawą Popka i kolegów lewicowa teoria ekonomiczna nie trafi pod żadne strzechy, tylko do celi śmiechu.
Chcecie zobaczyć Europę przyszłości? Spójrzcie na Francję.
Rozwój gospodarczy, oznaczający wzrost bez granic, jest nie do pogodzenia ze środowiskiem. Ale są inne drogi rozwoju.
Zmianom klimatu można było w porę zapobiec, ale neoliberalizm odebrał nam niezbędne narzędzia.
Między bezlitosną machiną państwa a zwykłą ludzką solidarnością – Lorenzo Marsili rozmawia z reżyserem Kenem Loachem.
W tym roku, gdy podział Europy na Wschód–Zachód znów daje o sobie znać, na festiwalu nie zabrakło filmów wadzących się z nową polityczną rzeczywistością.