Twój koszyk jest obecnie pusty!
Herstory
Ważna, bo lesbijka
Gdyby Zofia Sadowska nie istniała, należałoby ją wymyślić. To postać na wagę złota, szczególnie w kraju praktycznie bez historii kobiecej homoseksualności.
Czy lesbijka może być lekarką?
Mówimy o kobiecie odważnej, zdecydowanej, umiejącej kierować organizacjami, o postaci z cechami przywódczymi. W przypadku takich kobiet od razu mówi się, że są konfliktowe.
Łódź. Na razie płyniemy i wieje w żagle
„Łódź. Miasto po przejściach” duetu Wojciech Górecki i Bartosz Józefiak najlepiej czytać z muzyką łódzkiego industrialu w tle.
„Betty”, czyli mały serial o lataniu
Opowieść o dziewczęcym lataniu po mieście na deskach jest siłą rzeczy opowieścią o funkcjonowaniu młodych kobiet w przestrzeni publicznej. O serialu „Betty” pisze Klara Cykorz.
Nikt nas nie uczył, że kobieta może i powinna czuć się bezpieczna
W okresie dorastania zabrakło mi rozmowy z kimś, kto potrafiłby wytłumaczyć, że seksu można odmówić. Z Katją Klengel, autorką komiksu „Słuchajcie, dziewczyny!”, rozmawia Olga Wróbel.
Dziewczyny szły na matematykę, marząc o karierze księgowej. A odkrywały „maszyny cyfrowe”
Karolina Wasielewska: cyfrodziewczyny robiły fascynujące rzeczy, których na początku nikt nawet nie rozumiał.
Kobiety „na zapleczu” i „na salonach”
Lekceważenie udziału kobiet jest pomijaniem kwintesencji rzeczywistości. Rozmowa z Agnieszką Grzybek i Anną Czerwińską, kuratorkami wystawy opowiadającej o roli kobiet w opozycji z czasów PRL.
„Mrs. America”: na patriarchalnej planszy
Po co dzisiaj opowiadać historię sprzed pół wieku, w dodatku ustawiając w centrum niezbyt spektakularną walkę o dopisanie dwóch zdań do amerykańskiej konstytucji?
Kobieta z walizką, w której trzyma całe swoje życie
Kiedyś recenzentka napisała o tym spektaklu, że „Bogdańska nienawidzi Felliniego”. Ale ja chciałam po prostu zatrzymać Giuliettę w kadrze. Złożyć jej hołd.
W samotnym miejscu [o serialu „Dare Me”]
W pewnym sensie „Dare Me” wydaje się dosłownym spełnieniem obietnicy kryjącej się w nazwie gatunku: „thriller psychologiczny”. Zajrzyj, widzu, do cudzej głowy – i zadrżyj!