Stiglitz: Neoliberalizm chciał zatrzymać historię. Teraz historia kładzie mu kres
Neoliberalny dogmat o tym, że droga do dobrobytu wiedzie przez nieskrępowany wolny rynek, wreszcie dogorywa – i słusznie.
Światem rzadzą pieniądze, ale gospodarka nie jest po to, żeby nieliczni mogli się bogacić, ale żeby wszyscy mieli co jeść.
Neoliberalny dogmat o tym, że droga do dobrobytu wiedzie przez nieskrępowany wolny rynek, wreszcie dogorywa – i słusznie.
Bank Światowy inwestuje w ludzi, żeby osiągnąć Cele Zrównoważonego Rozwoju.
W programie lewicy brakuje pomysłów na to, w jaki sposób zaangażować sektor finansowy do realizowania postulatów związanych ze zrównoważonym rozwojem.
Świetne pomysły, które w rękach nieoglądających się na ryzyko prywaciarzy wiodą do katastrofy, powinny być oddane w służbę ogółowi.
Gdybym doradzał jakiemuś geniuszowi zła chcącemu objąć panowanie nad światem, to powiedziałbym bez wahania: nie idź w politykę, rób karierę w biznesie.
O wzmacnianiu pozycji rolniczek w Afryce pisze Ruth Meinzen-Dick.
Marcin Piątkowski, ekonomista z Banku Światowego, napisał fascynującą książkę o polskim sukcesie gospodarczym. Przekonuje, że zawdzięczamy go komunizmowi, który zniszczył stare struktury społeczne. Ma rację?
Ten Nobel to ostateczne świadectwo klęski „ekonomii skapywania”.
To chyba najgorszy możliwy moment, by zostać szefową Europejskiego Banku Centralnego.
EBC ratuje państwa i banki od niewypłacalności, ale robi to kosztem pogłębiania stagnacji i zaogniania napięć politycznych. Czas to zmienić.