Recesja, wojna czy „umiarkowany dobrobyt” – co czeka starzejące się Chiny
Jak wyglądają realne problemy w Chinach, które są niby komunistyczne, ale nierówności społeczne mają większe niż w Stanach Zjednoczonych? Rozmowa z dr Katarzyną Golik.
Światem rzadzą pieniądze, ale gospodarka nie jest po to, żeby nieliczni mogli się bogacić, ale żeby wszyscy mieli co jeść.
Jak wyglądają realne problemy w Chinach, które są niby komunistyczne, ale nierówności społeczne mają większe niż w Stanach Zjednoczonych? Rozmowa z dr Katarzyną Golik.
50 proc. najuboższych nie posiada niemal nic, a ich udział w majątku narodowym tylko w niewielkim stopniu zwiększył się od XIX wieku. Pomysł, że wystarczy poczekać, aż ogólny wzrost bogactwa przyczyni się do upowszechnienia własności, nie ma żadnego sensu.
Płaca minimalna to ważny i dobrze zbadany instrument zapewniania godnych warunków pracy. W Polsce jednak reguluje się ją po omacku.
Polska raczej nie będzie „drugą Grecją” ani „drugą Wenezuelą”. Gorzej, kiedy nasza gospodarka zaczyna przypominać amerykańską.
Wiele razy reformowano w Polsce system ochrony zdrowia, ale pieniędzy od tego nie przybyło. Powszechne, publiczne i bezpłatne leczenie to wciąż u nas tylko teoria.
Jak pokazują niektóre kroniki, w kwestiach społecznych stalinowska ortodoksja bywała nieraz bliższa rzeczywistości niż odwilżowa narracja „polskiej drogi do socjalizmu”.
Pieniądz tracił na wartości szybciej, niż można było biec; ucieczka do dóbr materialnych była już niemal fizycznie niemożliwa. Tempo, które było konieczne, aby nadążyć za galopującą inflacją, wymuszało przyśpieszenie we wszystkich dziedzinach.
Michał Sutowski rozmawia z Reinhardem Bütikoferem, posłem Parlamentu Europejskiego, byłym współprzewodniczącym Europejskiej Partii Zielonych.
To trochę tak, jakby MSW co roku prowadziło akcję „Łap bandytę” i zachęcało do czujności na ulicy oraz podejmowania obywatelskich interwencji.
Polityka zaciskania pasa (ang. austerity) nie tylko szkodzi najbardziej potrzebującym obywatelom, którzy zwłaszcza w ciężkich czasach powinni otrzymać wsparcie od państwa, lecz także tłumi inwestycje.