Spurek: Czy Europejski Zielony Ład to naprawdę taki moment jak lądowanie na Księżycu?
UE musi się na takie zmiany zdecydować. Mamy wiedzę, technologię i środki, aby to zrobić.
O tym, czyja moc napędza świat i kto płaci rachunek za transformację.
UE musi się na takie zmiany zdecydować. Mamy wiedzę, technologię i środki, aby to zrobić.
Łatwo policzyć, że gdyby nie lobbing koncernów oraz krótkowzroczność i głupota naszych władz, neutralność klimatyczną moglibyśmy mieć już dzisiaj.
Sektor OZE jest stosunkowo nowy i nie ma tradycji męskiej dominacji, odziedziczonej po kulturze węgla i górników.
Technologia oparta na materiałach, które są lokalne, odnawialne, nisko przetworzone i kompostowalne, będzie wymuszona cenami energii i regulacjami środowiskowymi.
Podobna tragedia może się wydarzyć w dzisiejszych Stanach, bo administracja Trumpa tak jak ZSRR budowana jest na kłamstwach, które prezydent powtarza dzień w dzień.
W sprawie przeciwdziałania zmianom klimatycznym musimy działać tu i teraz.
Odpowiedzią na dzisiejsze wyzwania ekologiczne nie jest prosta recepta pt. „zamknij kopalnie, weź kredyt na OZE”.
Bezpieczeństwo okazuje się ułudą, kiedy jedną rękę wyciągamy do potrzebujących, a drugą sypiemy do pieca węgiel.
Od 2011 roku Niemcy uruchomili dziesięć nowych elektrowni węglowych i mają ich już w sumie blisko 120.
70% wody w Polsce zużywa przemysł, w szczególności energetyka. 40% emisji gazów cieplarnianych to również elektroenergetyka. Może więc skierujmy kampanie typu „oszczędzaj energię” do firm energetycznych?