Polski system ochrony zdrowia idzie na wojnę
Na wojnie priorytetem jest armia. W czasie pandemii musi nim być zapewnienie nieograniczonego finansowania potrzeb szpitali i personelu medycznego.
Na wojnie priorytetem jest armia. W czasie pandemii musi nim być zapewnienie nieograniczonego finansowania potrzeb szpitali i personelu medycznego.
Kraków, Ruda Śląska i Kalisz wprowadzają ulgi dla przedsiębiorców, Opole chce zwolnić rodziców z opłat za żłobki, a Trójmiasto wspiera właścicieli lokali gastronomicznych i seniorów.
W Czechach pozostają otwarte sklepy spożywcze i odzieżowe, apteki i… kwiaciarnie.
Czy na pewno zaliczenie pełnej podstawy programowej w warunkach epidemii, to znaczy zagrożenia życia i zdrowia, jest najważniejsze?
Moja pierwsza hipoteza brzmi, że upieranie się przy majowych wyborach jest klasyczną podpuchą Kaczyńskiego, która ma odciągnąć opozycję od spraw najważniejszych.
Pierwszym krokiem do stawienia czoła przyszłym zarazom jest nauczenie się, jak żyć z niepewnością zamiast być jej więźniem.
Przyszła epidemia i wszyscy uprzytomnili sobie nagle, że nie można stać i czekać. Z katastrofą klimatyczną jest tak samo.
Sytuacja i ramy prawne stworzone przez nowe rozporządzenie dają szkole dużą wolność i możliwość wyjścia poza schematy.
Biedroń: „Posiedzenie RBN dedykowane kolejnej specustawie rządowej jest tylko i wyłącznie aspiryną na zapalenie płuc i udawaniem konsultacji”.
Na świecie trwa walka o to, czyj system polityczny okaże się bardziej efektywny w walce z epidemią: liberalne demokracje czy autorytarne reżimy. Szala na razie przechyla się na korzyść tych drugich.