Twój koszyk jest obecnie pusty!
🇺🇸 USA
Dodaj do obserwowanychObserwujeszImperium wolności i nierówności.
Warufakis: Cła to nie największe zmartwienie. Chiny mają inny dylemat
To Europa, a nie Chiny, ma powody do rozpaczy w obliczu perspektywy wprowadzenia zaporowych ceł na import do USA.
Inauguracja Trumpa, czyli Ameryka wstaje z kolan
„Są tylko dwie płcie” – ogłosił Trump, czarny pastor zagrzewał do śpiewów na cześć nowego prezydenta, a Elon Musk hajlował. Od teraz będzie jeszcze ciekawiej.
Po co Trumpowi Grenlandia?
Trump chciał kupić wyspę od Danii już w trakcie swojej pierwszej kadencji. Wcześniej podobny zakup USA negocjowały w 1867 roku. Czemu Trump wraca do tematu?
„Byle lewaków dupa bolała”. Jak amerykańska prawica wygrała wojnę o media
„Żaden lewak, żaden międzynarodowy socjalista, żaden komunista nigdy nie zostanie wysłuchany”.
Wójcik na inaugurację Trumpa: Czy obrażony hegemon porzuci Europę?
Amerykanie najpierw stworzyli współczesny kształt relacji ekonomicznych na świecie, a teraz oskarżają inne państwa, że niektóre aspekty Pax Americana są dla nich niekorzystne. Trudno o większą hipokryzję.
„Kompletnie nieznany”: ale skąd te piosenki wzięły się w głowie Boba Dylana?
W filmowej historii Boba Dylana „kompletnie nieznany” pozostaje kontekst. Jak gdyby Dylan pisał swoje piosenki w kulturowej i politycznej próżni.
Palestyńczycy świętują ogłoszenie zawieszenia broni, a rakiety nadal spadają
Izrael spróbuje opóźniać porozumienie z Hamasem tak długo, jak się da, i zerwie je, gdy znajdzie okazję, by obwinić Hamas o to samo.
Acemoglu: Czy Ameryka potrzebuje wykształconych imigrantów?
Elity polityczne USA zupełnie nie są zainteresowane stanem edukacji w kraju. Dlatego wykształconych pracowników ściąga się z zagranicy.
Katastrofa klimatyczna? Masz to jak w amerykańskim banku
Kalifornia płonie, a Donald Trump mówi: „wierć, skarbie, wierć!”, naciskając na odwrócenie procesu dekarbonizacji i wiercenia tak, jakby katastrofy nie było.
Žižek: Trump mówi w imieniu ubogich, żeby ubodzy nie zaczęli mówić sami
Witamy w neofeudalizmie, gdzie tiktokerzy reklamują za friko popularne marki, a cyfrowi baronowie zarządzają dezinformacją.







