Od redakcji

Czy osoba o lewicowych poglądach może się chwalić?

Nie obiecujemy gruszek na wierzbie. Obiecujemy nową, lepszą i bardziej dostępną Krytykę Polityczną. To wszystko nie uda się bez Waszego wsparcia.

Czy osoba o lewicowych poglądach może chwalić się swoimi osiągnięciami? W końcu ogromna część naszej widowni to milenialsi, których dorastanie w rzeczywistości późnego kapitalizmu nauczyło nieufności wobec języków neoliberalnego sukcesizmu. Co kryje się za rumianym i uśmiechniętym obliczem menadżera średniego szczebla? Śmierć. Poza tym: jakie znaczenie mają twoje sukcesy, gdy świat stoi w płomieniach?

Powiedzieć, że „rok 2023 był trudny”, to nic nie powiedzieć. Żyjemy w świecie ogarniętym narastającymi i w dużej mierze nieodwracalnymi konfliktami. Na planecie, na której w najbliższych latach zasoby wody pitnej zmniejszą się o 40 proc. Słynny „jeden procent najbogatszych”, który skupił majątek większy od reszty ludzkości, już dawno nie jest procentem, tylko promilem. Coraz częściej słychać głosy, że zmierzamy pewnym krokiem ku globalnemu konfliktowi.

Może więc nie ma się z czego cieszyć?

Wierzymy, że jednak jest. W czasach globalnego kryzysu musimy – jak śpiewała wpływowa wokalistka – „cieszyć się z małych rzeczy”. Umieć celebrować wygrane bitwy. Drogą do komunizmu jest socjalizm. Albo przynajmniej socjaldemokracja.

W Krytyce Politycznej dobrze wiemy, że zmiana społeczna nie jest widoczna od razu. Składa się na nią tysiąc małych, uporczywie realizowanych przez lata, niewidocznych na co dzień działań. Dopiero gdy cofniemy się o dekadę lub dwie, widzimy, jak wiele udało się zrobić.

Nie tylko w sferze „przesuwania dyskursu”. Na podwyżki dla sfery budżetowej, które wprowadzi od przyszłego roku nowo zaprzysiężony rząd, nie da się już machnąć ręką jako na fanaberie nadbudowy – to całkiem realne wsparcie. O potrzebie takiego wsparcia pisaliśmy od dawna.

Co zrobiliśmy w roku 2023?

Zwycięstwo opozycji demokratycznej 15 października z pewnością było momentem nadziei w mroku. Na gorąco po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników wyborów Michał Sutowski pisał, że „o zwycięstwie zadecydowało starcie dwóch stron: tych zrezygnowanych z tymi, którzy ciągle mają nadzieję”.

Miałyśmy udział w tym zwycięstwie, przygotowując dwie, skierowane do kobiet kampanie profrekwencyjne, #wybierzmysię i #CośTrzebaWybrać. Rekordowa w III RP frekwencja wyniosła 74,38 proc. Czy możemy się pochwalić tym, że wygrałyśmy wybory?

Wybory parlamentarne były zwieńczeniem długiego marszu naszej organizacji. 15 października celem było pokonanie populistów i zatrzymanie pochodu autorytaryzmu. Aby pokonać przeciwnika, trzeba go najpierw poznać – przekonywał popularny wśród menadżerów dalekowschodni mistrz Sun Tzu. Dlatego przed wyborami wydaliśmy Społeczeństwo populistów Przemysława Sadury i Sławomira Sierakowskiego. Ta książka zmieniła perspektywę – autorzy przekonywali, by przestać fiksować się na populistycznych politykach i skierować reflektor w stronę społeczeństwa, które ich wybiera.

To nie koniec naszych działań. W roku wyborczym Instytut Krytyki Politycznej zrealizował 7 projektów i 11 debat, wspierając, inspirując, a czasem rozpoczynając dyskusję społeczną na tematy kluczowe dla rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.

Wydawnictwo KP oddało do druku 24 książki, w tym bestsellerowe Nie jestem twoim Polakiem, zdobywając 7 nagród i 14 nominacji w prestiżowych konkursach. Aby jak najszerzej dotrzeć do czytelniczek i czytelników, uczestniczyliśmy w 22 targach książek, w ponad 120 debatach, premierach, spotkaniach autorskich.

Skromny liczebnie zespół Centrum Społeczno-Kulturalnego Krytyki Politycznej w Cieszynie zrealizował dwa ogromne projekty: Młodzieżowe Laboratorium Samorządowe oraz goścINNY Cieszyn. Podjął mnóstwo działań edukacyjno-teatralnych z dziećmi, młodzieżą, osobami migranckimi i społecznością lokalną. No i przyczyniliśmy się do powstania Młodzieżowej Rady Miejskiej w Cieszynie!

Jeżeli macie już dość tej propagandy sukcesu, wybaczcie – czasem trzeba docenić własną pracę. Choćby tylko przed sobą.

Wy też możecie docenić naszą pracę, wspierając Krytykę Polityczną regularnie. To nie jest pusty frazes – naprawdę zmieniamy rzeczywistość. Jesteśmy organizacją, która od ponad 20 lat walczy o progresywną zmianę społeczną i wielokrotnie pokazała skuteczność swoich działań.

Co chcemy zrobić w 2024 roku?

Dlatego mówiąc o planach Krytyki Politycznej na 2024 rok, nie rzucamy słów na wiatr na podobieństwo publicystów czy analityków politycznych, którzy w ostatniej kampanii mogli wygadywać dowolne dyrdymały, a i tak nikt nie będzie miał czasu, żeby je zweryfikować.

W czasach, w których „wszystko, co trwałe, rozpływa się w powietrzu”, nie obiecujemy wam natychmiastowego skoku do królestwa w wolności. Obiecujemy rzeczy, które są realne i w zasięgu ręki. I zobaczycie, że już od stycznia będziemy dotrzymywać słowa.

A konkretnie?

Po pierwsze, chcemy otworzyć lokal Krytyki Politycznej w Warszawie – klubokawiarnię uważnie zaprojektowaną i przemyślaną pod kątem dostępności i przyjazności dla osób z różnymi niepełnosprawnościami. Chcemy, żeby ten lokal stał się dobrym przykładem odpowiedzialnego biznesu. Działał zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Chcemy pokazać, że gastronomia może być miejscem gwarantującym godne warunki zatrudnienia. Chcemy, żeby ten lokal stał się nowym miejscem spotkań dla lewicy i wszystkich osób szanujących idee równości.

Po drugie, wiele osób daje nam znać, że tęskni za naszymi dawnymi książkami i narzeka, że musi przeznaczać połowę wypłaty na używane książki na Allegro. My też lubimy wracać do naszych lektur. Pomóżcie sprawić, by kilka tytułów, które zniknęły już z księgarskich półek, ponownie się na nich pojawiły! Pomóż wydać takie książki jak Uwikłani w płeć Judith Butler, Dług Davida Graebera, Kapitał w XXI wieku Thomasa Piketty’ego czy kultową trylogię o wieku XIX Hobsbawma: Wiek rewolucji, Wiek kapitału, Wiek imperium.

Po trzecie, w Centrum Społeczno-Kulturalnym Krytyki Politycznej w Cieszynie jak co roku planujemy zorganizować zajęcia, warsztaty teatralne i programy wspierające dla dzieci, młodzieży, osób migranckich i wykluczonych. To bardzo ważne działania, na które mamy za mało pieniędzy, żeby w pełni odpowiedzieć na zapotrzebowanie lokalnej społeczności w Cieszynie i okolicach.

Po czwarte, społeczeństwo obywatelskie czuje radość z wyników wyborów. Mamy wielką satysfakcję, że nasze dwie kampanie profrekwencyjne się do nich przyczyniły. Ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że populizm w Polsce jeszcze się nie skończył. Nie możemy przespać nadchodzącego roku. Już teraz musimy zbierać dane i planować strategię budowy lepszego kraju po wyborach. I pilnie potrzebujemy pieniędzy na przeprowadzenie badań polskiego społeczeństwa po wyborach.

Po piąte, chcemy się rozwijać i trzymać rękę na pulsie zmieniającego się świata w naszej działalności publicystycznej. W mijającym roku opublikowaliśmy 1588 materiałów, a rok jeszcze się nie skończył. Chcemy publikować więcej reportaży na krytykapolityczna.pl i rozwijać nowe formy dziennikarskie, np. wideo i podcasty. Tak żeby wciąż odpowiadać na potrzeby czytelniczek i dawać wam to, czego chcecie najbardziej.

A po szóste, rzeczą pilną, konieczną i obowiązkową jest zwiększenie inkluzywności naszej siedziby i Społecznej Instytucji Kultury Jasna 10 w Warszawie. Nasza siedziba jest w kamienicy z XIX wieku i dostosowanie jej do potrzeb osób z niepełnosprawnościami to trudne i wymagające zadanie. Niemniej nieustannie to robimy. Kosztuje to sporo i jest coraz lepiej, ale ciągle nie jest idealnie. Musimy zmienić świat na lepszy, przyjaźniejszy i bardziej inkluzywny.

A i po siódme, najbardziej może zaskakujące i najbardziej hermetyczne, ale uwierzcie, równie ważne. Jak pewnie się domyślacie, a może nawet jesteście w tym gronie, skoro czytacie ten strasznie długi tekst do końca, współpracujemy jako Stowarzyszenie z wieloma osobami w Polsce i na świecie, z którymi robimy dziesiątki, setki, a nawet tysiące projektów, tekstów, współprac. I z każdą taką osobą przechodzimy całą procedurę kadrowo-księgową, i wiemy, że czasem to wszystko trwa nieprawdopodobnie długo, ale nie jesteśmy w stanie tego procesu skrócić bez zatrudnienia do działu administracji nowej osoby. Marzymy, żebyśmy mogli dzięki waszej wpłacie, a nawet regularnemu wsparciu finansowemu, wysłać taki pozytywny sygnał do tego wielkiego i wspaniałego kręgu zaprzyjaźnionych z nami osób.

To wszystko nie uda się bez waszego wsparcia. Nie obiecujemy gruszek na wierzbie. Obiecujemy nową, lepszą i bardziej dostępną Krytykę Polityczną. Żebyśmy w przyszłym roku znowu było się czym chwalić. I żeby świat był choć trochę lepszy.

PS I pamiętajcie o nas z 1,5% w 2024 roku!

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij