Ulicka zawsze miała kłopoty z władzą, także tą współczesną, była np. podejrzana o „homoseksualną propagandę”, sprzeciwiała się od początku wojnie w Ukrainie i w 2022 roku wyjechała do Berlina, a w Rosji ma zakaz publikacji.

Ulicka zawsze miała kłopoty z władzą, także tą współczesną, była np. podejrzana o „homoseksualną propagandę”, sprzeciwiała się od początku wojnie w Ukrainie i w 2022 roku wyjechała do Berlina, a w Rosji ma zakaz publikacji.
Od czasu „Nieoszlifowanych diamentów” braci Safdie nie mieliśmy w kinie tak fascynującego, pulsującego brudną energią, nieturystycznego Nowego Jorku.
Przed katastrofą na Heweliuszu łącznie doszło do 26 wypadków i awarii – tylu na koncie chyba do tej pory nie ma żaden polski statek – mówi Adam Zadworny, autor książki „Heweliusz. Tajemnica katastrofy na Bałtyku”.
Jednym z najgłośniejszych haseł podnoszonych przez lewicę podczas powstania było wezwanie do przeprowadzenia „rewolucji socjalnej”. Co miała oznaczać?
„Tylko od Ciebie zależy, czy ktoś przed Tobą uklęknie, czy cię sponiewiera” – pisał prymas w liście do polskich kobiet, dodając: „potrzebne są wasze czyste ciała, bo chcemy, by Naród polski rodził się z czystych matek!”. Za tę czystość kobiety powinny być gotowe zapłacić nawet „własną krwią”.
Wersja feminizmu, która jest najbardziej promowana w głównym nurcie, dotyczy emancypacji pojedynczych, zwykle już jakoś uprzywilejowanych kobiet – mówi Sara Ahmed.
Pod względem nierówności jesteśmy bliscy Turcji, a nie Danii. To już wiemy, ale co z tą wiedzą zrobić?
Doczekaliśmy się solidnej biografii Konopnickiej i czasów, kiedy orientacja seksualna poetki jest znowu nieinteresująca. Autorka po prostu opisuje jej życie z partnerką, tak jakby opisywała każdy inny związek.
„Przyjaciele”, pozostający do dziś całkowicie anonimowi, byli realnymi architektami biznesowej aktywności właścicieli Art-B. Osobiście skłonny byłbym szukać ich w środowisku byłych funkcjonariuszy izraelskich służb specjalnych.
Socrealizm nie wprowadza rewolucyjnej formy, ale rewolucyjną zasadę, nie chce sztuki autonomicznej i traktowanej jako ekspresja osobowości autora. Warto potraktować serio myśl, że wynika to nie z prostactwa, ale z trafnego rozpoznania mechanizmów społecznych.
Nie ma wątpliwości, że przeciętny poziom współczesnych gier wysokobudżetowych się wyraźnie obniżył. Powodem nie są jednak za mało seksowne bohaterki czy przemycanie progresywnych idei.
Wszystkie reżyserskie chwyty działają, jak powinny, watykańskie wnętrza tworzą wspaniałą scenografię, aktorzy potwierdzają swoją renomę. […] Jednocześnie cała ta świetnie prowadzona filmowa maszyna trochę rozkracza się na końcu.