Celem Arona D’Souzy i jego współpracowników jest bicie rekordów świata i przesuwanie granic osiąganych przez człowieka. Za dekadę może się okazać, że substancje już do tego nie wystarczą.

Celem Arona D’Souzy i jego współpracowników jest bicie rekordów świata i przesuwanie granic osiąganych przez człowieka. Za dekadę może się okazać, że substancje już do tego nie wystarczą.
W filmie „Strefa interesów” odgrodzony murem obóz koncentracyjny słychać, ale go nie widać. Ile takich murów oddziela nas od większości, która próbuje przetrwać?
Kinga Dunin czyta książkę Macieja Jakubowiaka „Hanka. Opowieść o awansie” i przy okazji przypomina o Ernaux, Louisie, Eribonie i „Poruszonych” Magdy Szcześniak.
Czy wyraźnie uprzedzony do Sandry prokurator nie pragnie przypadkiem ukarać jej za wejście w męską rolę? Na ile jako widzowie jesteśmy w stanie usprawiedliwiać różne zachowania Sandry tylko dlatego, że jest kobietą?
O wyzwaniach, przed jakimi staje inżynier Karwowski, awansując i przesuwając się w drabinie społecznej.
Spece od promocji „The Curse” nie postawili – jak ci od „feministycznych” „Biednych istot” – na nachalną promocję baneru pod tytułem: „uwaga, zrobiliśmy roast na bogaczy”. Nie sprzedają nam obietnicy manifestu, mimo nagromadzenia wątków sprawiających, że chcemy piętnować systemowe zwyrodnienia.
Kinga Dunin czyta „Białość” Jona Fossego, „Polaka” J.M. Coetzee i „Ciała” Annie Ernaux.
Rozmowa z Michałem Hererem, autorem książki „Skąd ten faszyzm?”.
Fragment książki Rafała Dajbora „40-latek. Kulisy kultowego serialu”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Kinga Dunin czyta „Głód” Jamala Ouariachiego i „Biuro przeczuć” Sama Knighta.
Fragment książki Michała Herera „Skąd ten faszyzm?”, która ukazała się właśnie w Wydawnictwie Krytyki Politycznej.
Już sukces zdeklasowanej przez „Biedne istoty” w walce po Oscary „Barbie” pokazał, że „feministyczny” marketing zwyczajnie zaczął się opłacać. Ba, potrafi – jak opowiadała mi niedawno Paulina Zagórska – sprzedać niejedno gówno w różowym papierku.