Kinga Dunin czyta „Słowo humoru” Olgi Drendy.
Mężczyźni na piedestale i w kryzysie bohaterami nowych produkcji Netflixa
Wszystkie cztery biografie to opowieści o bogatych mężczyznach, którzy wychodzili z opresji, zdobywali szczyty, są celebrytami, ale próbują się pokazać jak zwykli ludzie. Jak to superbohaterowie – kiedy zakładają gatki na lajkry niczym Superman, potrafią latać, ale jak je zdejmują, to są zwykłymi, cichymi kolesiami.
Dunin: Pamięć zawsze jest stronnicza
Powieść palestyńskiej pisarki Adanii Shibli to niewielka książka o może niewielkiej sprawie wobec rozgrywającej się dziś tragedii, ale przecież ostatecznie wszystko w historii składa się z drobnych szczegółów.
Mur w imaginarium kultury polskiej
Wizualna dominacja muru getta warszawskiego w polskiej pamięci o Zagładzie związana jest m.in. z długotrwałym warszawocentryzmem badań nad pierwszym etapem Holokaustu.
Myślę o kobiecie, którą byłam niegdyś, zanim w moim życiu pojawiła się ściana
Fragment powieści „Ściana” austriackiej pisarki Marlene Haushofer, którą można czytać „jako nową wersję Robinsona Crusoe, można w niej widzieć postapokaliptyczny klasyk doby wyścigu nuklearnego, lecz można w niej także dostrzec alegoryczną przypowieść o XX-wiecznych kataklizmach”.
Nie ma autentycznego antysemityzmu
Jeżeli ekonomiczna daremność panaceum, proponowanego przez narodowców, czyni je tym bardziej atrakcyjnym, to okoliczność ta ujawnia jego prawdziwą naturę: owo panaceum nie pomaga ludziom, lecz ich pędowi do destrukcji.
Czy Bolesław Krzywousty jest lepszym wzorem dla młodzieży niż Ludwik Waryński?
Waryński nie spełnia oczekiwań dydaktyczno-wychowawczych systemu obliczonego na egoistyczny indywidualizm, na kult pieniądza, na bezpardonową walkę o własność.
Babel: pisarz bez losu, mistrz w gatunku milczenia
Był mistrzem pierwszych zdań. Był też mistrzem zdań drugich i, prawdę mówiąc, wszystkich kolejnych. Takiego stylisty Rosja nie znała od czasów Gogola.
Wodna małpa i podwodne kolonie
Swoją książką Morgan rzuciła wyzwanie naukowemu establishmentowi. Po pierwsze nie była biologiem, tylko pisarką, która zajmowała się popularyzacją nauki. Po drugie była to książka feministyczna. Po trzecie oparła się na odrzuconej już przez naukowców hipotezie małpy wodnej.
Springer i Rokita: nowe sposoby na opowiadanie o „Ziemiach Odzyskanych”
Nowe książki Filipa Springera i Zbigniewa Rokity potwierdzają, że „Ziemie Odzyskane” najlepiej opowiada się w gatunkach nieczystych, skundlonych formułach. Tylko one pozwalają wyjść poza wyliczenie krzywd.
Dorośli oczekują od kina dla młodych prostoty i rozrywki, dzieci i nastolatki są gotowe na więcej [rozmowa]
Po pandemii w pierwszej kolejności do kin wróciły dzieci. To nas utwierdza w tym, że warto proponować tej publiczności różnorodne projekty związane z kinem, bo jest na to ogromne zapotrzebowanie.
„Chłopi” kontra „Chłopki”
Kompletny bezsens całego filmowego projektu „Chłopi” tkwi w ładności obrazka. Nie dajcie się nabrać. Przeczytajcie lepiej książkę Joanny Kuciel-Frydryszak.