Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się

🎭 Kultura

Kultura nie jest ozdobą codzienności, lecz polem bitwy o sens i pamięć. Polecamy książki, filmy i idee, które pomagają myśleć – i krytykujemy te, które w tym przeszkadzają.

Fajnie jest mieć dzieci, ale czy to zdrowe, żeby się dla nich poświęcać?

Gdyby w dawaniu nie było poświęcenia, ale przyjemność i radość, to co innego. Wtedy można wziąć, co się dostało, być wdzięcznym i zrobić z tym, co się chce, a więc dorosnąć.

Publiczność na pierwszych kobiecych stand-upach śmiała się z szoku, że w ogóle „kobiety mówią”

Jeszcze dwa lata temu, jeśli kobieta została zamordowana, media przedstawiały to jako „zbrodnię w afekcie”, a sprawca nie był nazywany mordercą.

Zostać sympatyczką artystki, której muzyki się nie lubi [Januszewska o Chappell Roan]

Dumna, wyoutowana lesbijka, która śpiewa countrypopowe piosenki o dowożeniu lub niedowożeniu kobiecych orgazmów. Kim jest Chappell Roan i czemu wkurza branżę?

ObserwujObserwujesz

Migracja, czyli stać się kimś innym

W końcówce XIX wieku Mozambik jest kolonią portugalską, ale Portugalczycy najmocniej osadzeni są na wybrzeżu.

Luce Irigaray: Antygona XX-wiecznej filozofii

Czego właściwie dotyczą tezy francuskiej filozofki, które wywołały spory w międzynarodowych kręgach intelektualnych?

Naga prawda [o „Nieocalonym”, biografii Tadeusza Borowskiego]

Mimo upływu lat zawiła, nieoczywista, fascynująca i tragiczna historia Borowskiego pozostaje niezwykle podatna na wszelkiego rodzaju manipulacje, przekłamania i instrumentalizacje.

Littell: Płynna pamięć [rozmowa]

Paulina Małochleb rozmawia z Jonathanem Littellem o jego najnowszej książce „Kłopotliwe miejsce”.

Gdzie mieszka Król w Żółci?

Król w Żółci w serialu „Detektyw” sprawdził się całkiem nieźle. A jak próbę czasu zniósł literacki pierwowzór sprzed ponad 100 lat?

„Substancja” pokazuje, jak być pięknym i młodym pępkiem patriarchalnego świata

„Substancja” i wszystkie nagrody dla niej, zachwyty nad feministyczną wymową filmu, to pudrowanie rzeczywistości, w której na koniec górą są Harveye tego świata.

ObserwujObserwujesz

„Brutalista” toruje drogę powrotowi długich filmów. I bardzo dobrze

Hollywood już kiedyś uwielbiał wielogodzinne produkcje – czemu najpierw się odkochał, a teraz zakochał w nich ponownie?

ObserwujObserwujesz
Wczytywanie...