Fragment „Długiego XX wieku”, reinterpretacji dziejów kapitalizmu, okrzykniętej arcydziełem socjologii historycznej, którego pierwsze tłumaczenie na język polski ukazało się właśnie w wydawnictwie Glowbook.

Fragment „Długiego XX wieku”, reinterpretacji dziejów kapitalizmu, okrzykniętej arcydziełem socjologii historycznej, którego pierwsze tłumaczenie na język polski ukazało się właśnie w wydawnictwie Glowbook.
Moje rekomendacje na lato to nie „garść nowości”, których jeszcze nie przeczytałam, tylko książki, które sprawdziłam na własnych oczach i nie nudziłam się.
W naszą tradycję i kulturę wpisane jest wykluczanie innych, słabszych. Lubimy czuć się lepsi, bardziej moralni od innych. Wobec dożywotnio skazanych to takie łatwe – mówi Wojciech Tochman.
„Pokój z widokiem na wojnę”, gdyby się ukazał na przełomie lat 80.–90., stanowiłby skuteczną odtrutkę na pochodzącą z Moskwy antyizraelską propagandę. Ponad 30 lat później łatwiej dostrzec, że za jego wartką narracją kryje się wadliwy mechanizm interpretacyjny.
Gdybym wypił tyle martini co agent 007, prawdopodobnie byłbym zarówno wstrząśnięty, jak i zmieszany. Powinno się nazywać go „człowiekiem ze złotą wątrobą”! Fragment książki Davida Nutta „Pić czy nie pić?”.
Twardoch zawsze pozostanie dbającym o formę, szukającym udziwnień i robiącym research do swoich powieści sprawnym rzemieślnikiem.
Migracja to sprawdzony w świecie przyrody sposób na przetrwanie i życie. Patrząc na to z tej perspektywy, nasze dzisiejsze geopolityczne tożsamości i sztucznie wytyczone granice są aberracją.
Fragment książki Laury Bates „O mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet”.
Lojalność wobec instytucji może czasem wymagać gotowości do ukrycia problemu. Im bardziej wskazujesz, że problemem jest instytucja, tym większym problemem stajesz się ty sama.
Fajnie by było mieć kogoś takiego jak Oleg Serebrian w polskich elitach politycznych. Pewno nie musi się to przekładać na dobre polityczne decyzje, ale wierzę, że chroni przed skrajną polityczną głupotą.
Rozmowa z Dariuszem Zalegą, autorem książki „Chachary. Ludowa historia Górnego Śląska”.
Gdybym była osobą rodzicielską osoby nastoletniej, chciałabym jej dać taką książkę, i mogę tylko żałować, że kiedyś takich nie było.