Ani powrót do klasy, ani ucieczka od niej nie mogą być żadną gwarancją dla progresywnej polityki i zmieniania świata na lepsze. O co można się więc zaczepić?

Ani powrót do klasy, ani ucieczka od niej nie mogą być żadną gwarancją dla progresywnej polityki i zmieniania świata na lepsze. O co można się więc zaczepić?
Z Angelą Saini, autorką książki „Gorsze. Jak nauka pomyliła się co do kobiet”, rozmawia Dawid Krawczyk.
Mały chłopiec we mnie był nawet czasem usatysfakcjonowany. Ale po co ta cała pretensjonalność dookoła? Kinga Dunin czyta „Chołod” Szczepana Twardocha i pierwszy tom „Hydropolis” Zygmunta Miłoszewskiego.
W tym wyjątkowym czasie, w którym słowo „prezenty” odmieniane jest przez wszystkie przypadki, podaruj bliskim (a może i dalekim?!) to, co dla ciebie naprawdę ważne. My ci w tym pomożemy.
Z Grzegorzem Piątkiem, autorem książki „Gdynia obiecana. Miasto, modernizm, modernizacja 1920–1939”, rozmawia Michał Sutowski.
Wszystkie bolączki Gdyni w latach 20. – od bezrobocia i sezonowości rynku pracy, przez napięcia klasowe, po niedowład planowania urbanistycznego – skupiały się w jednym, nadrzędnym problemie: mieszkaniowym.
Wszyscy mamy tę samą godność niezależnie od swojej produktywności – mówi Ewa Furgał, założycielka Fundacji Dziewczyny w Spektrum.
Z Łukaszem Lamżą, autorem książki „Trudno powiedzieć. Co nauka mówi o rasie, chorobie, inteligencji i płci”, rozmawia Dawid Krawczyk.
Kinga Dunin czyta „Pawilon małych ssaków” Patryka Pufelskiego, „Zapiski wariatki” Aleksandry Młynarczyk-Gemzy i „Oto ciało moje” Aleksandry Pakieły.
Czy mniejsze literatury są naprawdę gorsze, czy raczej inne, mniej oswojone? Na pewno gorzej się sprzedają. Kinga Dunin czyta „Ludzi sierpnia” Siergieja Lebiediewa i antologię „Ruska klasyka” zestawioną przez Daniela Majlinga.
Rewolucja seksualna lat 60. i 70. ubiegłego wieku dokonała się przede wszystkim na Zachodzie; Polskę skutecznie oddzieliła od niej wówczas żelazna kurtyna. Konsekwencje tego faktu – przekonuje Ewa Wanat – odczuwamy do dziś.
Kinga Dunin czyta „Dolinę Kwiatów” Niviaq Korneliussen i „Ośli brzuch” Andrei Abreu.