Jaume Cabré „Cień eunucha”, Margaret Atwood „Serce umiera ostatnie”, Virginie Despentes „Vernon Subutex”, Karen Joy Fowler „Nie posiadamy się ze szczęścia”.

Jaume Cabré „Cień eunucha”, Margaret Atwood „Serce umiera ostatnie”, Virginie Despentes „Vernon Subutex”, Karen Joy Fowler „Nie posiadamy się ze szczęścia”.
Dawid Grosman „Wchodzi koń do baru”, Lyonel Trouillot „Niedziela, 4 stycznia”, Tomasz Jastrun „Osobisty przewodnik po depresji”, Tomasz Kowalski „Mędrzec kaźni”.
Dlaczego nie pamiętamy o tych najbardziej wyklętych?
Dlaczego Julita miałaby uciec z dworca i pójść do jego ojca?
Elżbieta Cherezińska „Harda”, Anna Tyler „Dziewczyna jak ocet”, Jeanette Winterson „Przepaść czasu”, Inga Iwasiów „Dziecko”.
Przenieśmy się do epoki, kiedy o wolności wyboru można było przeczytać w powieści dla dziewcząt. To nasza historia.
Nie pilnuję parytetu w moich omówieniach książek, nie nadzoruje tego żaden komisarz czy komisarka z Krytyki Politycznej.
Czy naprawdę kobiety muszą się tak oburzać? Czy nie mogą być zadowolone, że ktoś w ogóle je zauważa?
„Każdy został człowiekiem” Piotra Nesterowicza jest książką jednocześnie ważną i potrzebną, jak i rozczarowującą.
Fragment książki Piotra Nesterowicza „Każdy został człowiekiem”.
Elizabeth Strout „Mam na imię Lucy”, Vedrana Rudan „Oby cię matka urodziła”, Toni Morrison „Skóra”.
O wartości literackiej i pozycji pisarzy decydują czynniki „nieliterackie” – rynek, media, władza…