Działająca trzy lata platforma, jak się wydaje, zmienia wszystko.
Jak podnieść podatki w kraju nienawidzącym podatków?
Czy w Polsce można w ogóle podnieść podatki? Tak, pod warunkiem że się je obniży.
Remigiusz Okraska – od antyglobalisty i zwolennika urynoterapii po kumpla prawicowych elit
Dziś Okrasce bliżej do PiS, partii oskarżającej swoich oponentów o sprzyjanie Rosji i Niemcom. Nie w smak mu wyciąganie udokumentowanych faktów z przeszłości.
Django Tusk
Teraz, kiedy nie ma już sprawiedliwych, a na stodołę w Jedwabnem właśnie zwożone są deski, może zaczniemy opowiadać o migracji nieco inaczej?
Błazenada w tym stylu nie może mieć happy endu
W tych okolicznościach objawia się jedna z wielu twarzy politycznego cynizmu Polaków, o którym piszą Sadura i Sierakowski. Tym razem widzimy twarz opozycyjną, szybko nabierającą wypieków konfederacyjnych.
Nie chcemy, aby nowa lewica kojarzyła się z kiełbasą i kaszanką
Skoro poparcie dla Lewicy stale spada, to może warto zastanowić się nad zmianą politycznej strategii. Otworzyć się na nowych ludzi, na nowe idee i działania. Szczególnie teraz, w przeddzień kampanii, kiedy prawdziwa polaryzacja dopiero przed nami.
Jak odsunąć PiS od władzy, nie zmarnować głosu i nie musieć wybierać „mniejszego zła”
Dopóki Konfederacja ma dwucyfrowe poparcie, opozycja musi pazurami wydrapywać każdy głos. Może tych głosów nie wystarczyć.
Skończmy z wiecznym zapierdolem
Piętnowanie biedy jako efektu rzekomego lenistwa jest jeszcze skuteczniejsze od bata ekonoma pędzącego chłopów do odrabiania pańszczyzny.
Wajda, kręcąc „Ziemię obiecaną”, nie musiał robić w Łodzi rekonstrukcji historycznej
Rozmowa z historykiem Marcinem Zarembą, autorem książki „Wielkie rozczarowanie. Geneza rewolucji Solidarności”.
Mamy problem, jak sprawić, żeby populiści kogoś jeszcze przerażali
W oskarżeniach o populizm celował Leszek Balcerowicz, zanim sam stał się populistą mówiącym, że najbliższa jego poglądom jest dziś Konfederacja. Także inni politycy czy ekonomiści, którzy chcieli uchodzić za „odpowiedzialnych”.
Ładny macie portal, szkoda, jakby coś się z nim stało
PiS realizuje wobec mediów scenariusz węgiersko-turecki. Dlaczego „medialny Budapeszt” zaprowadzany w Polsce przez partię Kaczyńskiego nie jest skandalem na miarę afery Rywina?
Nie zesrajcie się z tym domniemaniem niewinności
Nie trzeba atakować domniemanego sprawcy. Wystarczy nie atakować domniemanej ofiary.